Gdy oglądałem ten film pierwszy raz w 1974 roku,to byłem nim zachwycony.Niesamowita epopeja wojenna nakręcona z wielkim rozmachem jak na tamte czasy.Dziś z perspektywy lat widzę to co umknęło mi wtedy.Rażą mnie niedociągnięcia w kręceniu scen,błędy widoczne gołym okiem. Np.scena łapanki w Warszawie,i rozstrzelanie ludzi pod ścianą.W momencie gdy padły strzały statyści po prostu nie wiedzieli co mają zrobić.Jeden upadł,drugi stał skulony,następny zasłaniał się rękoma,inny z namysłem po chwili dopiero upadł.A przecież takie serie z broni maszynowej powinny wszystkich ściąć pokotem,nawet jak była to tylko scena filmowa i statyści udawali rozstrzeliwanych.Takich niedoróbek jest w tym filmie wiele.Kiedyś bym dał temu filmowi 10/10. Dziś tylko 5/10.