Założyłem prawie identyczny temat.

Troll, czy zwykły hejter? Czepiacie się na zapas, poźniej jak was "Sansa" pozytywnie zaskoczy to wam bedzie glupio się przyznać...

To, że wyrażam swoje zdanie na temat tej aktorki czyni mnie od razu trollem i hejterem?

Każdy wyraża swoją opinię. Kolega który napisał że osoby tak piszące są hejterami i po części ma rację bo niektórzy tylko piszą hejtują bo mają kompleksy ale nie wszyscy. Niektórzy porostu wyrażają swoją opinię i mi to nie przeszkadza ale jak widzę komentarze bez argumentacji typu: głupia, brzydka itp. to aż mi oczy krwawią jak ludzie w tym kraju są zawistni (nie mówię o wszystkich). Najbardziej wkurza mnie hejt na tym którym się najlepiej nie układa np. Piłkarze. Tak zj*bali mundial ale mineło tyle czasu a ludzie nadal hejtują ale jak Polska wygrywała wszytko to większość z tych osób co pisze te komy to wtedy byli kibicami i stali murem za reprezentacją. Prawdziwego fana poznaje nie wtedy kiedy cieszy się z zwycięstwa drużyny tylko kiedy potrafi wspierać duchowo drużynę po porażce. Być może to się ma nijak do Sophie Turner ale jak osobiście uważam że jest młoda i się uczy. Może nie będzie tak wybitna jak inne aktorki ale napewno nie jest najgorsza. Według mnie dobrze zagrała młoda Jean ale teraz będzie musiała zagrać dorosłą Jean i tu może być problem bo ma twarz wiecznego dziecka i to napewno jej wada ale to też nie jej wina że ma taką twarz. Być może tą wade będzie umiała przekuć w zalete w filmach gdzie będzie grała bezbronną dziewczyne ale jednak do roli dorosłej Jean trochę nie pasi ale może da radę. Zresztą dajmy już jej spokój bo to być może jej ostatni film w x menach bo Marvel przejął prawa do x menów i tym samym prawdopodobnie zmienia obsadę i zrobią reboot chociaż to trochę nie ma sensu bo co dopiero wprowadzili nowych aktorów którzy nie mogil się nawet wykazać. Jean ma tą szansę w tym filmie ale Cylops, Storm. Powinni zamienić tych starszych bohaterów Xavier, Magento (proszę nie, nie widzę po tylu latach innego Erika niż Michalela Farsbendera), Raven i beast a młodych zostawić by mogil się wykazać w MCU. Także czekam kiedy wprowadzą nowego Logana. Osobiście w tej roli bym widział Toma Hardiego chociaż ma już 40 lat ale pasował by do tej roli świetnie i ten duet Ryan Reylonds, Tom Hardy to by było coś. Ewentualnie bym jeszcze widział Scota Eastwooda ale według mnie ma zadelikatną twarz jak Sophie.

Ładny komentarz, akurat Toma Hardiego jako Logana nie widze, ale Scot Eastwood bardzo mi sie podoba ta propozycja, z wiekiem rysy mu sie wyostrza i szczerze to przydałaby się jakaś świeża krew w tych filmach, bo jakby nie było co po niektórzy aktorzy, grali dwóch albo i trzech superbohaterów/meta ludzi - Ryan Reynolds, nie żebym coś do niego miała, bo go lubie, ale jednak.

Nie powiedziałem, że to jej wina, że tak wygląda. Wina leży po stronie producentów, że do roli Jean Grey zatrudnili osobę o takiej twarzy. Nie jestem jej fanem więc ani myślę trzymać za nią kciuki. Jestem za to fanem X-Men. I to jeszcze sprzed ekranizacji komiksów, w których to postać Jean Grey wygląda całkowicie inaczej niż Turner. Dlatego też dla mnie, powtarzam, powierzenie jej tej roli to niesmaczny żart. To tak jakby do roli Bonda zatrudnić np Rona Perlmana (którego akurat lubię).

Ja osobiscie uwazam, że Sophie jest naprawde świetną i dobrze rozwijającą się aktorką, której z czasem będzie więcej. W poprzedniej części wykonała dobra robote i nie widze powodu by tu było inaczej. Jej uroda również pasuje do postaci Grey i to bardziej niż jej poprzedniczki. Warto też zauważyć, że aktorka ma za sporą sporą rolę Sansy, dzięki której naprawdę rozwinęła swoja karierę i to bardziej niż Emilia Clark, pomimo tego ze nie grała głównej roli. Powinnismy zaufac aktorce, ktora ma za soba juz sporo produkcji (choc nie z taką iloscią akcji) i zdać się na nią bez uprzedniego sceptycyzmu.

To, że jest kogoś więcej we współczesnym kinie, nie oznacza, że ma talent aktorski i że jest dobrze rozwijającym się aktorem — to raczej kwestia popularności i hypu. Ja jej talentu nie kupuję, dla mnie każda z granych przez nią postaci jest niemal taka sama — bez wyrazu i wiarygodności. Brak sceptycyzmu i nadmierny konformizm raczej nie są pożądane w przypadku sądów o wartościach filmowych tudzież aktorskich.

Sansa nie grała w GOT głównej roli?? Bo nie miała smoków??bez jaj to głowna postać na poziomie samej Denerys

Nie uważam że mam kompleksy robie to co lubię jestem zadowolona ze swojej pracy o wyglądzie to sobie mnie możecie obrażać na fejsbooku czy gdzie tam bo mi to kompletnie obojętne. Dla mnie liczy się co wśrodku, możesz sobie wyglądać jak lalka barbi ale jesli masz brzydkie serce to nic ci z tego nie przyjdzie. Na hejtera jestem za stara i nazywanie mnie hejterem tylko dlatego że tej dziewczyny nie uważam za aktorkę jest nie fir. Ona jest jedynie celebrytką. Zagrała w świetnym serialu w ktorym nie poruszyła mnie w żadnej scenie nawet gdy była gwałcna przez Ramseya czy kiedy kazano patrzeć jej na głowę ojca ztkniętą na palu. A jak się ogląda Dark Phonix to dla mnie to est ta sama Sansa z jedna miną tylko w innej rzeczywistości. Porównaj sobie jej aktorstwo do Maisse Williams która też zaczynała jako dzieciak w grze o tron i nie jest wyuczoną aktorką. Albo masz to coś albo nie Shopie nie ma ( w mojej opinii). Wydaje mi się, że bardzo szybko hollywood o niej zapomni i zniknie z radaru. A poza tym bardzo nie podoba mi się jaj zachowanie w wywiadach, talk showah, ma coś takiego że się wywyższa, a to znaczy że jej palma trochę bije więc niedojżała celebrytka, która zagrała w Grze o Tron.

to nie jest aktorka.. ona nie jest wyuczoną aktorką więc powinieneś traktować to troszeczkę inaczej ;)

A dlaczego?

Teraz wystarczy, że masz inne zdanie i już jesteś trollem albo hejterem. To tak jak powiesz, że nie podobał ci się film "Pianista" i z miejsca jesteś antysemitą. Olej idiotów z wypranymi mózgami.

Sansa nigdy mnie pozytywnie nie zaskoczyła całe 8 sezonów GoT jedna z najnudniejszych postaci drętwa, co do zdolności aktorskich, miała szczęście wzięli ją do Gry o tron to też teraz w holywoodzie liczą, że ludzie pójdą na film bo występuje
panienka co grała Sanse w GoT, nawet mam wątpliwości czy był casting czy poprostu ją wzięli jako że była w Got............uroda to juz kwestia gustu co się komu podoba, mnie się jej uroda nie podoba i do tej postaci nie pasuje.

I jeszcze jedno wyraziłam na jej temat swoje zdanie i nie życzę sobie żeby ktoś uważał mnie za hejtera trolla czy co tam. Daenerys w GoT nienawidziłam od początku a jakoś Emilię Clark uważam za dobrą aktorkę, więc sorry trolem nie jestem, nie patrzę jaką kto grał postać w innym filmie i nie wynika z tego czy jest dobrym aktorem czy nie bo akurat tą postać lubiłam to już musi być to dla mnie najwspanialszy aktor. Odtwarzał postać lepiej lub gorzej. Tyle w temacie.

Dobra, dobra, i tak Jesteś trollem/hejterem. Tyle w temacie.

Jasne wiesz na hejtera jestem za stara to po pierwsze na filmwebie od 2004 wiec zgadnij ile mam lat. Po drugie Dark Phonix to dokładnie ta sama Sansa tylko w innej rzeczywistości jedna mina i tyle. Mam prawo nie być jej fanem. Uważam ja za celebrytkę nie aktorkę, bo np Maisse Williams też od dzieciaka w grze o tron, ale w ogóle nawet nie ma co porównywać talentu i zdolności. To nie chodzi o to że ma zaraz szkołę aktorską skończyć ale jak dla mnie ona sprawia takie wrażenie że ciężko z niej jakieś emocje wyciągnąć/ Możesz mnie obrażać dalej to tylko świadczy o tobie lat 12 i myśli że w internecie można napisać wszystko. Nawet jeżeli nie lubię aktora czy postaci granej przez niego to mam respekt, ale to kwestia tego czy odwalił dobrą czy złą robotę. Bo albo oglądając film odczówasz emocje i jakoś to na ciebie wpływa, np: scena Hold The Door kurde gościu prez 5 sezonów powtarzał jedno słowo Hodor a ja ryczałam i do tej pory to jedna z najbardziej dlamnie emocjonalnych scen. Albo grasz jak Sophie Turner która nawet kiedy wydali ją za mąż za Ramseya i była ta sławna noc poślóbna gdzie ją gwałcił nie ruszyło mnie to bo ona była po prostu drętwa zero emocji. No chyba że ogladając film nie odczówasz nic tylko oglądasz bo sobbie oglądasz.

No popatrz Ty się a ja właśnie ten kminek dodawałem... haha
Prawdziwa Jean Grey to Famke Jansen i tyle w temacie.
Ale tu musiała zagrać jakaś gówniara wiadomo... Już lepiej by zrobili gdyby Kulig przefarbowała włosy i ją zagrała LOL

Famke owszem, popieram. Myślę, że jeszcze Bridget Regan by pasowała.
https://i.gifer.com/Dgll.gif

Niestety muszę się zgodzić, nie umiem się przyzwyczaić do tej twarzy w roli Jean.

ja tez

Ja tam przez osiem sezonów got nie potrafię przyzwyczaić się do jej... twarzy, ale aż brakuje mi epitetu żeby opisać to jak ona jest odpychająca, nieładna... ale w roli Jean to już w ogóle nic nie piszę, bo poleciałby kolokwializmy.

Przed rozpoczęciem 8 sezony zrobiłam sobie powtórkę z poprzednich, i w sumie jak byłą młodsza, to miała swoje jasne momenty i można nawet ostrożnie uznać ją za ładną. Natomiast jako dorosła nie jest nawet przeciętna co mocno kłóciło mi się z ustawicznym określaniem jej w serialu jako piękną kobietę. No ale cóż, nawet producentom trudno było przewidzieć co z niej wyrośnie :)

tak jak z Aryi :D

Ale Arya była urocza jako dziewczynka natomiast piękna nigdy - i nie miała też takiej roli.

Generalnie to każdy dzieciak wzięty do pierwszego sezonu miał być ładny... może oprócz Jeoffrey'a :)
Co z nich powyrastało to inna sprawa... i tak najbardziej się "nie udał" Brann, który na początku był większym słodziakiem niż Arya :)

No nie, dla mnie Arya była the best słodziak :) ale co do Brana pełna zgoda - wyrośnięty prezentuje fizjonomię poniżej oczekiwań. Riconowi też się tak sobie udało ale widać go było jako starszego tak niewiele, że nie szkodzi ;)

I skąd te rozczarowanie? Przecież zagrała już poprzednio tą postać. Nic dziwnego, że zagra w kolejnych częściach, a w x-menach to już zresztą reguła. Swoją drogą w grze o tron wypadna świetnie, a przynajmniej w nowszych sezonach 6-8.

w poprzedniej cześci x-mena była mega drewniana. w trailerze też. Tragedia ta aktorka, do tej postaci wybitnie nie pasuje. Powyżej głupiutkiej sansy stark nie podskoczy.

Dokladnie swietnie to ujales :) Dzisiaj ogladalem trailer i jak ja zobaczylem od razu mi mina zrzedła ... a porównanie mega :D

Co złego jest w kminku? Uwielbiam pieczywo z kminkiem.

O to samo chciałem zapytać.

i kapustę !!!

Hmm... w sumie, to nijak nie mogę zgodzić się z twoim zdaniem, bo gdyby ten kminek dać do takiej bułki, to inne smaki i tak zabiłyby jego woń, albo byłby lekko wyczuwalny, natomiast na pewno zamiast kminku dodałbym rzodkiewkę, taką świeżo zebraną z warzywniaka, umytą w zimnej wodzie, i idealnie pociętą na plasterki.

Uwierz mi, nie zabiłyby. Sprawdzałem na własnym podniebieniu.

Ale na pewno lepiej dać rzodkiewkę :P

Zdecydowanie :)

Zgadzam się! Jean Gray z komiksów to ruda sex bomba, gęste włosy, niejednokrotnie lekko kręcone. Pełne usta, sexowna figura... A tu? Nic jako do aktorki do niej nie mam ( zwyczajnie nie znam jej) ale fizjonomia tak beznadziejnie dobrana jak z pierws, ym Spideyem.

Akurat w komiksach każda postać kobieca jest seksbombą (w X-Men wszystkie poza Jubilee, która jest dzieciakiem). Najgorsze jest to, że dzisiejsze filmy są głupsze niż kiedyś komiksy. Dramat Jean polegał na tym, że była niewinną osobą, którą zawładnęła mroczna siła zdolna do niszczenia całych wszechświatów. Dobry człowiek nie może poradzić sobie mentalnie z byciem za to odpowiedzialnym. Czy w filmie pozwolą to pokazać, np. wymioty z nerwów, chęć do samookaleczenia, cierpienia bliskich, którzy nie mogą pomóc? Wówczas byłby to film 16+ a w porównaniu z 12+ to pewnie zysk mniejszy o jakieś 40% i z tym mamy problem we współczesnym kinie superbohaterskim. Nie czuć emocjonalnego ciężaru podejmowanych przez bohaterów decyzji. Nie czuć odpowiedzialności za miliony istnień. Ma być efektownie, kolorowo i płytko. Jeśli jest to zamierzone, jak w Deadpoolu, jest ok. Jeśli wychodzi niechcący, jest dużo gorzej.

Jessica Chastain to powinna być Jean Gray.

laska jest totalnie zamulona, granie emocji na poziomie waldemara pawlaka. Pozatym "kino psychologiczne" ? mogliby wymyśleć coś lepszego.

z ust mi to wyjąłeś..............

Lubię kminek. ;)

Lepsza Turner jako Jean niż to badziewie jako Mystique....

Problemy pierwszego świata;-D

problemy uniwersum marvella, nie wiem czemu ale mi się tak wydaje że oni nie mają szczęścia do pierwszoplanowych ról. Nawet świerzop i groot ze strażników galaktyki mają bardziej złożoną osobowość niż ta laska.

Ale to kwestia jej gry aktorskiej czy tak naoisanej postaci? Bo nie wiem czy to oglądać, a chcę oglądać tylko dla tej aktorki.

miałaś już okazję wiele ról wcześniej, jeżeli pasuje ta senna niemrawa, bez wyrazu , pomysłu na grę aktorską "osobowość" -to pewnie i tym razem Cię zafascynuje.

No cóż, rewelacji nie było, ale totalnej katastrofy też nie. Niestety Sophie zagrała za bardzo po "Sansowemu", a może my to tak po prostu widzimy, ponieważ to jest jej sposób wyrażania zagubienia, paniki i roztrzęsienia, a w Gocie mało kiedy miała szansę pokazać się z innej strony. W sercu Jean Grey będzie zawsze Famke, ale liczę na Sophie, że rozwinie swoje umiejętności, bo pomimo tego, że ostatnie sceny to 99,5% roboty komputera to jej gra mi się bardzo podobała. Yet, była wciąż zbyt "Sansowa" ale w wersji Lady of Winterfell.

Hahaha, z kminkiem strzeliłeś w 100%. NIE ZNOSZĘ!!!! :D