PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=785552}

X-Men: Mroczna Phoenix

Dark Phoenix
5,4 40 406
ocen
5,4 10 1 40406
3,5 11
ocen krytyków
X Men: Mroczna Phoenix
powrót do forum filmu X-Men: Mroczna Phoenix

X-Women... /ocena

ocenił(a) film na 5

Ciężko powiedzieć, że jest to rozczarowanie, bo idąc na film spodziewałem się, że to będzie dalszy zjazd jakości i oczekiwałem gorszego średniaka niż Apocalypse. Niestety nic mnie nie zaskoczyło.

1. Zmiany motywacji bohaterów jak w kalejdoskopie. Wielka vendetta Hanka i Magneto, którzy chcą pościć Raven, ale wystarczy tekst "Raven by tego nie chciała", żeby kilka scen później walczyli o życie Jean z kosmitami.
To samo odnośnie Jean i sceny z Charlesem w NYC, kiedy wystarczy jej jeszcze raz przypomnieć sceny rozmowy Xaviera z jej ojcem i nagle pada "rozumiem, że kierowała Tobą miłość, wybaczam Ci". I ot tak Mroczny Feniks już nie ma nad nią władzy...
2. Raven zmarginalizowana i uśmiercona, bo niechęci Lawrence do kontynuacji serii nie dało się już zignorować. Zresztą, Fassbender czy McAvoy również wyglądają na zmęczonych tematem.
3. Większość postaci jak z tektury. Rozumiem, że to film o Jean i jej relacji z Charlesem, ale cała ekipa młodych X-Menów nie wniosła tam praktycznie nic, poza mocami w walce nie wchodzimy w ogóle w tych bohaterów. Quicksilver to w ogóle jakiś żart, praktycznie wycięty z filmu, bo nie mieli na niego żadnego pomysłu. Aktorstwo można pominąć, nijakie.
4. Ten film nie jest widowiskowy. Ogromny budżet, potencjał do scen akcji nieskończony, a sceny walki tak kameralne, jakbym oglądał wersję telewizyjną. Zwłaszcza walka w NYC jest tak kameralna, że w ogóle nie czuć wagi i skali tematu, jakim jest Dark Phoenix...
5. ...i właśnie, skala wydarzeń. W animacji X-Men TAS cała saga Mrocznego Feniksa została genialnie przedstawiona, jako wydarzenia wpływające na losy wszechświata. Tutaj jedynie standardowe wrażenie, że jakiś złol chce zniszczyć Ziemię, a w sumie to ani przez chwilę nie poczułem, że Jean faktycznie ma moc coś takiego zrobić.
6. Raj mutantów magneto był tak utopijny i schematycznie przedstawiony, że jak tylko Jean się tam pojawiła obstawiałem, że postanowiła zostać weganką XD Oczywiście, jedyna możliwość na szczęśliwe życie dla mutantów to siedzenie w lesie i uprawianie warzyw bez dostępu do cywilizacji.
7. Kilka żenujących momentów, jak choćby tekst o X-Women w wykonaniu Raven... Wiadomo, manifest musiał być, podobnie jak "walka kobiet" w ostatnim Avengers, ale no kurde. Tym razem to miało być chyba w ramach podsumowania akcji X-Menów w kosmosie, gdzie całą robotę odwalili Kurt, Quicksilver, Jean i Storm, więc nie wiem, w którym miejscu "kobiety odwalają tu całą brudną robotę". WTF? To było tak głupie i nieuzasadnione. Pomijam fakt, że "Men" oznacza nie tylko mężczyzn, ale i ludzi (Ludzie z czynnikiem X), a Women podwójnego znaczenia nie ma, ale trudno.

Było kilka momentów, w których widziałem potencjał, który chwilę później marnowali i im dalej w las, tym mnie miałem nadziei. Ciężko stwierdzić, czy gorszy był film, czy zwiastun Terminatora przed. Najwyraźniej "Dark" w tytule to jasny sygnał, że kolorowo na seansie nie będzie.

5/10 - można pójść z sentymentu i przywiązania do serii. Dla niefanów tematu ocena może być mnie surowa.

Zapraszam na bloga z recenzjami Storylines:
https://www.facebook.com/Storylines-1214374952048185/?modal=admin_todo_tour

Mati_GA

Nic dodać, nic ująć. Choć i tak jestem zdania, że McAvoy i Fassbender ratują całość przed totalną kompromitacją.Pytanie jak długo jeszcze?

ocenił(a) film na 5
olka0207

Uważam, że ekipa zatrudniona do First Class była naprawdę świetna i gdyby był na to pomysł i jakość, to mogliby to ciągnąć niczym ekipa Avengersów. Niestety, ani to ambitne, ani ekscytujące, bez planu na całość serii (Ten film jest ostatnim w takim wydaniu? Końcówka zlepiona na szybko dla mnie ma taki wydźwięk, bardzo zbliżona do końca Ostatniego Bastionu). Lawrence już zakończyła, a po Fassbenderze, McAvoyu i Houlcie już widać zniechęcenie na ekranie. Imo to koniec, choć nie wiem, czy było to gdzieś potwierdzane w związku z planami Disneya.

Mati_GA

Nie widziałam filmu ale odniosę się tylko do kwestii Fassbendera i McAvoy`a - ten pierwszy już od dawna zwolnił tempo swojej kariery i (niestety) jak już gra to w kiepskich filmach. Przykre, bo dla mnie aktor z niego dobry. Przykre też to jak wyglądał i zachowywał się podczas promocji filmu, widać było że słowo "zmęczenie" no to taki eufemizm w tym wypadku. McAvoy podejrzewam że również "odbębnił" ta rolę mając w międzyczasie o wiele ciekawsze projekty (chociażby ostatni Glass).

Mati_GA

Większość scen była w zwiastunach. Film mało wnosi do uniwersum. Słaby pomysł z nakręceniem filmu o pojedynczej postaci na zakończenie tej serii X-Men - wcześniej bym to przełknął, ale będąc takim zakończeniem ogromnie rozczarowuje.
Spodziewałem się widowiskowych walk, lepszego wykorzystania potencjału Phoenixa, a Jean tak naprawdę mało co robi w tym filmie i pokazuje tylko ułamek tej "ogromnej mocy". Spodziewałem się ciekawszego antagonisty, na którego wskazywała postać grana przez Jessicę Chastain w zwiastunach, od bandy kosmitów. Dodatkowo popsuli chronologię i logikę jaką utworzyły poprzednie filmy.
Jak dla mnie to naprawdę mało się tam dzieje.

ocenił(a) film na 7
Mati_GA

1. Co do Hanka i Magneto pełna zgoda, co do Jean i Xaviera to Jean nie widziała pełnej rozmowy z Charlesa z jej ojcem, nie pamiętam dokładnie, ale chodziło o to że ojciec mówił że jej się nie da pomóc, a Charles temu zaprzeczył i to spowodowało tą zmianę w Jean - może i kiepski powód ale w świecie filmów na podstawie komiksów bywały gorsze powody zmiany motywacji.

Z resztą, no trudno się nie zgodzić, do żenujących momentów dodałbym jeszcze zmianę nazwy szkoły ;-)

Osobiście film mi się podobała bardziej niż wspomniany przez Ciebie Apocalypse, na którym się niesamowicie męczyłem, ale do Logana i X-men 2 brakuje. Sam nie przepadam za "nowymi" mutantami wole te pierwsze historie 1-3. First Class było ok, coś nowego chcieli to zacząć od początku, choć końcówka była dla mnie okropna a to jak Xavier stracił władze w nogach i to jak poróżnili się z Magneto uważam za bardzo słabe rozwiązanie (choć nie czytałem komiksów i nie wiem czy tak to wyglądało) DoFP nie potrzebnie wrócili do "starych" postaci i to zaburzyło w pewnym sensie ten ich pomysł, jeśli jakiś mieli bo Apocalypse, który dla mnie był bardzo słaby, już nie trzymał się historii, która tam została pokazana.

Skoro Disney przejął markę to myślę, że tych aktorów już nie zobaczymy w X-menach, bo pewnie zaczną od początku historię, ale kto wie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones