Daaawno nie oglądałam takiej szmiry. Akcja rozkręca się jak flaki z olejem, aktorzy z drewna, a motywów dla których babcia postanowiła wszystkich wyrżnąć skwituję tylko pustym śmiechem. Scena seksu dziadków na maksa obrzydliwa. Scenarzysta naprawdę miał chory umysł, jak tworzył to "dzieło", albo był po ostrych pigułach. Zmarnowane 40 zł na bilety i stracony czas. Ode mnie zasłużone 1/10.