Jestem świeżo po obejrzeniu filmu i przyznaję szczerze: jestem absolutnie urzeczona. Bo
niby nie jest to nic nadzwyczajnego, ot taki prosty film, żadnych fajerwerków, ale jednak film
wbudził we takie emocje, jakie naprawdę rzadko w filmach się zdarzają. Jest to prosta, ale
zupełnie niekiczowata, nie przegięta, nie ckliwa historia. Naprawdę, szczerze polecam. Jest
to jeden z najlepszych azjatyckich filmów jakie widziałam, a widziałam ich już naprawdę
dużo. 10/10