Jedna z najlepszych komedii jakie oglądałem. Doskonała rola przede wszystkim Herberta Marshalla jako czarującego, przebiegłego, a zarazem bardzo dobrze wychowanego złodzieja oraz Kay Francis jako bogatej, egoistycznej laleczki. W dodatku świetne dialogi i nie dająca się opisać atmosfera czynią ten film...