mogli razem pojechać po koparkę, ale wtedy nie było by filmu co się dzieje ze skórą jak się nie używa olejku do opalania.
Gdyby razem pojechali po koparkę, to film straciłby całkowicie na klimacie... Że tak sobie zażartujemy ;).
Przecież mieli i szpadel i łopatę więc w czym trudność zasypać złoto? Zaznaczać miejsca też nie musieli, bo tablica informacyjna była przy drodze...
poza tymi siostrami i jakimiś przejeżdżającymi handlowcami, nie było tam żywej duszy... wiec wystarczylo zakopać i wrocic ze sprzetem. poza tym irracjonalne zachowanie bohatera, ze nie wykorzystal puszek do oddawania moczu, przez co marnowal "awaryjne/zapasowe" nawodnienie...
Jakim cudem straciliby to złoto? Tam co chwilę ktoś przejeżdżał koparkami? I wiedział, że samorodek wielkości szafki na buty leży nieopodal?
Pustkowie jak cholera, a ten pilnuje złotej żyły leżącej tam od setek lat. Strasznie naiwna historyjka.
Było widać że starszy typ podpuścił młodego. Młody w wielu rzeczach był lekko niekumaty (kilkukrotne marnowanie wody, praca w szemranej rafinerii na podstawie ulotki, wiara że wspólnik wróci i wszystko będzie uczciwie) plus starszy mógłby go gdzieś zostawić i młody nie dał by rady wrócić w to samo miejsce. Podejrzewam też że przy tak wielkiej ilości złota może odbić
Zgadzam się, nie rozumiem że tu wszyscy w wątku tacy zszokowani - film był o naiwnym gówniarzu który za tę naiwność zapłacił, taki był cały motyw filmu (jeszcze ten mało subtelny utwór na napisach końcowych...). A tu każdy specjalista oczekiwał od bohatera że się nie nabierze nigdy na nic, bo tylko wtedy film "ma sens" :)
no dokładnie, było nawet kilka ujęć gdy stary z niedowierzaniem przyglądał się na głupie zachowanie młodego
(SPOILER),Kto nie oglądał niech nie czyta ;).Dokładnie ten stary,doświadczony miał już z góry wszystko zaplanowane.Dobrze wiedział że ten młody długo w takim klimacie nie przetrwa.Na bank już z tą koparką był na miejscu kilka dni wcześniej i na tym pagórku tylko go obserwował przez lornetkę aż będzie po nim i sam przejmie całe złoto dla siebie.Jednak do końca nie był aż tak cwany,bo w końcu sam na koniec poległ od strzały tej siostry zabitej.Więc to ona okazała się jako jedyna cwana ;).Ogólnie film dobry,niby za dużo akcji nie ma,ale ma coś w sobie że z ciekawością ogląda się go do samego końca.Przypomina film pt.,Pogrzebany, https://www.filmweb.pl/film/Pogrzebany-2010-531431 .
nie oglądałem i raczej się nie zdecyduję ale co film o chciwym głąbie i cwanym głąbie ma do typa uwięzionego w trumnie to nie wymyślę.