Ten film jest jak wizyta w fast foodzie, niezdrowy, odstraszający, ale czasem potrzebny. Zły Mikołaj 2 to dawka soczystych wulgaryzmów, gorszących scen. Nie zrozumie Williego ten, kto nie był kiedyś na dnie. Oprócz niego na plus postać matki i kolegi skrzata. Ciekawy pomysł na końcówkę. Da się oglądać. Jak dla mnie lepszy niż pierwsza część.