Początkowo wydaje się, że facet jest zwyrodnialcem, pod koniec filmu widz ma przeświadczenie, że na ekranie dostrzegł głęboką przemianę postawy głównego bohatera. Z minuty na minutę utwierdzam się w przekonaniu, że takich zwyrodnialców mamy w dzisiejszym świecie mnóstwo, wielu z nich nigdy nie zostanie zdemaskowanych. Polecam widzom, którzy lubią widzieć więcej i szerzej ;)