Widzialam w anglii, w polsce jeszcze troche I wejdzie do kin. Dobry film, blisko oddany ksiazce. Sa takie momenty ze traci sie poczucie ze akcja film toczy sie w 18 wieku, taki momentami wspolczesny w sensie reakcji I uczuc bohaterow..
Film kojarzy mi się z filmem sprzed prawie 20 lat pt: "Portret Damy" z Nicole Kidman w roli głównej. Ten natomiast jest, jak ktoś już na forum napisał, pięknie prowadzony i malowniczy, poprzeplatany piękną muzyką. Carey Mulligan wspaniale wcieliła się w swoją rolę, była bardzo realistyczna i przez to przekonywująca, może nominacja do Oscara? ;)