PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107508}

Z piątku na sobotę

Any Way the Wind Blows
6,5 431
ocen
6,5 10 1 431
Z piątku na sobotę
powrót do forum filmu Z piątku na sobotę

śmierć i muzyka

ocenił(a) film na 6

Dziwny film. Kiedy go oglądałem przyszły mi na myśl słowa papieża "cywilizacja śmierci". Bohaterowie debiutu długometrażowego wokalisty dEUS sprawiają wrażenie, jakby właśnie żyli w takiej cywilizacji. Wszędzie wokół nich szarość, nuda, tragedia, śmierć lub zwyczajna pustka. Miotają się w pracy, która nie jest dla nich żadnym spełnieniem, w związkach, które (jeśli są) rozczarowują i przynoszą ból i zabawach, gdzie mogą się naćpać, upić i w hedonistycznym rozpasaniu zapomnieć o świecie. Brak ambicji, brak wizji, brak chęci życia i budowania czegoś, czegokolwiek.
Film Barmana jakoś mi nie podpasował. Nie bardzo odpowiadała mi estetyka bazująca na dj-owy miksowaniu obrazu i historii. Dlaczego wprowadza tak fantastyczne pomysł, jak Windmana? Czemu służyć ma mieszanie abstrakcji, absurdu i melodramatu? Jakoś nie bardzo mi się to układało w całość. Jeśli patrzeć na poszczególne elementy, to owszem wszystko gra. Jednak dla mnie zabrakło myśli przewodniej.
Przy tym filmie trudno oczywiście nie wspomnieć o muzyce. I znów momentami trochę mnie dziwiło, że bohater puszcza płytę, która najwyraźniej odzwierciedla jego stan ducha, a już po chwili muzyka ta jest zagłuszana przez bezpłciowy kawałek ilustracyjny. Jest jednak w tym filmie sporo dobrej muzy. Oprócz muzycznego loga Windmana pojawiającego się na początku i na końcu, warto wspomnieć "Elle et moi" z najlepszej sekwencji filmu, kiedy to Firmin idzie ulicą za swoją sekretarką (?) oraz większość kawałków z przyjęcia u Natalie.
Jeśli lubicie prezentowaną w tym filmie muzykę, to film powinien was zadowolić. W innym przypadku może być różnie.

torne

Świetne podsumowanie. Mam podobne odczucia, ci ludzie są jak Antwerpia w tym filmie, miasto możliwości, cudne i syte, które nie potrafią się spełnić, wszyscy pragną, aby coś się w nim działo 'wzniosłego', 'ważnego' i 'mądrego', nawet polcjanci chcą być 'artystyczni', ale mieszkańcy nie potrafią sprostać tym możliwościom, pozostaje im pseudointelektualizm, który szybko 'płucze się' w hedoniźmie, bo to jest łatwe, czy to jest trzaźniejszośc i przyszłość Zachodu? A może te bakterie wypuszczone na koniec powybijają wszystkich?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones