Też się zdziwiłam i praktycznie nie mogłam go poznać. Gdyby nie głos i sama świadomość, że tam gra, to w życiu bym się nie domyśliła, że to on.
Nie wiem, o co mieliby go postarzać, więc to chyba nie był zabeg celowy. Wydaje mi się, ze zrobili mu coś z żuchwą (wypchali czymś usta?), bo ma inny -groźny- wyraz twarzy. Każdy człowiek ma taki okres w życiu, że nagle się ''posuwa w latach''. Może to był akrurat jego czas.
Chociaż w ''Piętrze wyżej'' z '37 wygląda młodo, więc trudno mi w to uwierzyć.
Możliwe. Też poznałem go dopiero, gdy usłyszałem jego głos. ale czy to możliwe, żeby tak się zmienić w prawie rok?
charakteryzacja, musiał wyglądać jak rasowy kryminalista ;) ma zmieniony podbródek, linię włosów, inny makijaż, w dodatku wydaje mi się, że ma również nos lekko poprawiony, spokojnie tak się nie posypał ;)
na stówkę to charakteryzacja. "Paweł i Gaweł" też jest z 38 roku a wygląda na nim normalnie ;)
spokojnie ;D
Charakteryzacja tez zrobiła swoje (np. Bodo ma inaczej ułożoną linię włosów na czole niż w większości filmów), ale mimika samego Bodo również miała duże znaczenie.
Podobny wyraz twarzy miał w filmie "Jego ekscelencja subiekt", gdy grał radcę Chełmońskiego.
I zagrał go na tyle przekonująco, że podczas oglądania filmu zastanawiałem się, czy przy obsadzaniu ról stworzyli konkurs na najlepszego sobowtóra Bodo i to jego zwycięzca czasem gra Chełmońskiego.
Gdy przeczytałem, że Chełmońskiego gra sam Bodo, nie mogłem uwierzyć. Przewinąłem film do momentu, w którym pojawia się Chełmoński, przyjrzałem mu się dokładniej i dopiero wtedy dostrzegłem lekkie podobieństwo do Bodo.