Scena gdy Amanda i Megan się liżą to chyba jedyny atut tego filmu :)
A kto tu mówi o pornolu ?? Chodziło mi o to żeby było więcej erotyzmu .A pornoli nie lubię
Ta scena to rzeczywiście najmocniejszy punk filmu. Tak badziewny scenariusz uratować mogły jedynie cycuszki Megan Fox.