Założyłem ten temat, by podkreślić, iż w opisie jest istotna nieścisłość. To nie jest horror, tylko horror komediowy z uwypukleniem tego drugiego gatunku.
Jeżeli ktoś oczekiwał horroru to mógł się poczuć zawiedziony, penie stąd tak niska ocena. W filmie nie ma niczego strasznego, za to jest całkiem zabawnie. Nie żeby "boki zrywać" ale tak z uśmiechem i bez zbytniego zaangażowania sobie popatrzyć;)
Oglądałem tą pozycję po ciężkim dniu pracy i muszę przyznać że zdołałem się odprężyć. Polecam więc osobą liczącym na niezobowiązującą rozrywkę z tłem w postaci horroru, nastolatek i sexu. Przy czym to ostatnie, co poczuwam za zaletę, sex jako tło, bez śmiałych scen.
Dodatkowym atutem jest niezła muzyka, przynajmniej dla sympatyków ostrzejszych rytmów.
Film to też groteska, co widać wiele osób nie pojęło. Ciekawe budowanie nastroju, niezłe zdjęcie. Gra i reżyseria na poprawnym poziomie.
Pytanie konkursowe:
Dlaczego taka prześmiewcza (zabawna) pozycja tylko lekko kiczowata jest tak nisko oceniana? Kiedy indziej totalny kicz, mało śmieszny jest hołubiony. No cóż, liczy się modne nazwisko :/
Ciekawe kto zgadnie o jaki filmie/reżyserze mówię ;]
PS: Ponieważ widzę tu "różne" posty, od razu piszę że odpowiadam wyłącznie na konstruktywne wypowiedzi:]
Zgadzam się w 100%. Film nie udaje arcydzieła, ale zapewnia dobrą rozrywkę [no chyba, że ktoś oczekuje Ringu czy innej Piły to się rozczaruje]. Ludzie nie potrafią oceniać filmów. Paradoksalnie nazwisko Megan Fox zamiast pomóc, zaszkodziło [wiele osób jej nie lubi za rzekomą zdzirowatość].
odp na Pytanie konkursowe: zręczny marketingowiec [pana C reżyserem nazwać nie mogę] potrafi namieszać ludziom w głowach i sprzedać swój kiczowaty produkt jako "wielkie przełomowe arcydzieło". Najsmutniejsze jest to, że ludzie dali się nabrać
Dzięki za udział w Konkursie:) Niestety, nie wiem o jakim filmie mówisz:/ Nie oglądałem i nie znalazłem na Filmwebie...
Zachęcam do dalszej zabawy;)
Podpowiedź: reżyser wciąż na TOPie, ale to moje "anty-dzieło" liczy już kilka lat;)
Hmm... Jak już wspominałem, nie w tym rzecz by się śmiać do rozpuku. Przy filmie tym odprężyłem się po ciężkim dniu. Taki lekki, łatwy i przyjemny. No cóż, może masz inne zdanie... Gusta, gusta, gusta... :)
Pozdrawiam :)
Najlepsze było,jak Jennifer powiedziała do tego gościa Emo,że ma film o Akwamarynie syrenie,która pieprzy się przez skrzela. XD
Buhaha. Spadłam z krzesła. XDD
"Najlepsze było,jak Jennifer powiedziała do tego gościa Emo,że ma film o Akwamarynie syrenie,która pieprzy się przez skrzela. XD
Buhaha. Spadłam z krzesła. XDD "
ja z kolei uśmiałam się ze sceny, w której Needy zabija Jen. 'Wiesz co to jest?! - Nóż do pudeł. ' ;DD
Jak dla Ciebie nic, bo pewnie zabrakło Ci dystansu i wszystkie prześmiewcze sceny traktowałeś na poważnie. Chcesz przykładu? Mnie scena, w której jeden z tych rockowych muzyków wyciągnął tekst zaklęcia... znalezionego w Internecie przyprawiła o wybuch gromkiego śmiechu. No ale jeśli Ty uznałeś to za błąd reżysera, to nie dziwię się, że film się nie podobał :)
chcesz horror komediowy ? looknij ,, wysyp żywych trupów ,, a nie jakieś amerykańskie gówno dla nastolatków , pozdro
Totalnie zgadzam się z autorem. Często decyzję czy obejrzeć jakiś film czy nie podejmuję na podstawie jego oceny na filmwebie. Dobrze jednak, że tym razem tego nie zrobiłam.
Film zasługuje na miano czarnej komedii, która troszkę drwi sobie z typowych horrorów klasy B. Myślę, że każdy kto podłapał ideę filmu będzie jak najbardziej zadowolony.
Widać tutaj też specyficzne poczucie humoru scenarzystki Diablo Cody ( kto widział "Juno" ,ten wie o co chodzi:)
Także polecam na piątkowy wieczór, dla odprężenia i pośmiania się.
Właśnie!
To jeden z powodów założenia tego wątku ;) Jak widzę niską ocenę na Filmweb to często rezygnuję...choć ostatnio formuła tego portalu coraz bardziej mnie zniechęca... Na szczęście jest "Adblock Plus" ;]