Nie tylko :)

Tak,dlatego wyszła z chusta na głowie żeby nikt jej nie rozpoznał poza tym było widać kosmyk włosów blond ..jednak nie do końca ogarnalem o co chodziło z tą nianią co jej dolegało i dlaczego przemawiał przez nią głos szatana była opętana ? ;u nie powiem film super ale te końcówka była mega słaba i trochę śmieszna i popsuła trochę film

żaden szatan:) były pokazane wspomnienia z dzieciństwa, dziewczynka przeszła przez piekło, trafiła do ciotki, która ewidentnie miała chorobę psychiczną - rozdwojenie jaźni/osobowość mnoga. Dziewczynie z czasem również wykształciła się druga osobowość, po prostu była chora psychicznie.

To to wiem,ze była psychiczna ;) ale No przemawiał przez nią ten śmieszny demoniczny głos i ewidentnie wyglądało to jakby walczyła z tym demonem w sobie,może poprostu głupio to przedstawili dość przerysowane to było bo nie ukrywam końcówka filmu popsuła cały film

Tak :) Był tam ewidentnie demoniczny głos, co było kolejnym z idiotyzmów filmu. Uważam że w opisie filmu jest błąd bo scenariusz napisał jakiś 10 latek, a reżyserował 8 latek.

**SPOILER**




Wydaje mi się, że blondyna miała po prostu rozdwojenie jaźni przez te traumatyczne przeżycia z dzieciństwa, nie usprawiedliwia to jednak tego demonicznego głosu, który popsuł całą końcówkę. Wydaje mi się, że reżyser chciał pokazać w ten sposób kontrast między tymi dwoma osobowościami. Cały film z początku mnie przynudzał, gdy zaczęło się wszystko rozwijać i komplikować, zacząłem trochę łączyć wątki. Pomyślałem, że może tak jak zaproponowali pisarce koledzy z pracy (przy pisaniu książki) główna bohaterka powinna zostać tą złą, bo "to jest teraz modne". Jak się zresztą okazało zostało to rozwiązane totalnie na skróty. Oglądając ten film liczyłem na coś w stylu Shutter Island z DiCaprio czy coś. Jak na budowanie atmosfery przez tyle czasu, końcowką strasznie się zawiodłem. Pomijam już nienaturalne zachowania bohaterów, w kluczowych momentach.

hmm szczerze, to ja nie widzę, aby było tam gdzieś włosy blond widać.
A co do samego filmu no to tak, koniec straszny jest... w pewnym momencie filmu, liczyłem, że to nasza pisarka jest chora :D ale niestety się przeliczyłem :] i wyszło co wyszło...  szkoooda ...

Właśnie ja widząc tę wychodzącą na końcu postać pomyślałam, że to pisarka, a skoro ma ten strój to może jednak ona zabiła Elaine.

Moim zdaniem to wygląda tak, jakby Grace zabiła Mary podczas ostatnich odwiedzin w szpitalu, przebrała się za nią i uciekła

Spoiler!

Nie tylko tobie, mnie również