Snyder to by nawet tak nie potrafil, wiec go sobie daruj. Tutaj przynajmniej pare dobrych walk bylo. Nie uwierze, ze za bardziej nudny uwazasz ten film niz to jego dziwadlo z Zombiakami. Sorry, ale nawet w tym prostym filmie bylo wiecej gatunkowego sensu niz u niego. I za duzo mniej pieniedzy.
Tak Gilian jest taka sobie aktorka, ale i tak pewnie lepsza od tej od Ciri, ode mnie i paru innych. Przy czym o dziwo, tutaj pasowalo do jej postaci takie bezuczuciowe, bezemocjonalne prezentowanie sie. Tak jak w Leonie. Oczywiscie nie ta klasa, ale niekoniecznie uwazam tutaj, ze bylo potrzebne, zeby ona grala jakos intensywnie twarza itp, jak robila to Basset. Nie wiem czy zamierzenie, czy takie nieumiejetnosci aktorki jak uwazasz, ale mi pasowalo.

W pełni się zgadzam co do roli Gillan - właśnie taka jej postać miała być - jako zimna,bez uczuciowa wyszkolona zabójczyni.Mnie się ona w tej roli bardzo podobała - cały czas grała jakby na wszystko miała totalny zlew - hahahaha - i taka miała być ta postać.