Gorzki, choć momentami zakropiony odrobiną cukru dramat obyczajowy.
Smutna opowieść o ludzkiej samotności i poszukiwaniu prawdziwej miłości.
Losy bohaterów są tu bardzo zagmatwane i niejednoznaczne.
Cynizm i żądzą pieniądza przeplatają się z nieposkromionymi uczuciami.
Genialne aktorstwo, dialogi, scenografia.
Film od razu skojarzył mi się z "Nocą Iguany" Hustona, fabuła podobna choć oczywiście losy bohaterów odmienne.
Mocna 8, polecam bo obecnie "leci" często na TCM.