Szału raczej nie ma, ale śmiało można sobie obejrzeć w zimowe wieczory. Oczywiście jak w każdym filmie znajdzie się coś godnego uwagi, tutaj to faworytem jest śmierć księdza, który zostaje rozpruty przez tarczę wyrzynarki:)
Plebs to nie są krytycy! W tych czasach wszystko opublikowane będzie w bibliotekach!