hmmm no a czego sie osobo spodziewałaś? :)

No własnie to Kevin Smith, a nie Andrzej Wajda.

Na Filmwebie już nie można własnej opini wyrażać. Osoba spodziewała się czegoś ciekawszego, nie spodobało jej się i napisała do na Filmwebie, to wszystko. Nie trzeba na nią bluzgać, naprawdę.

jakbys nie zauwazyl/a, autor tematu "piszac film dla idiotow" obraza ludzi, ktorym sie ten film podobal, wiec niektorzy mieli prawo sie na niego wkurzyc

Ale można by na jakimś wyższym poziomie niż 'zasrany zjeb pierdolony gównoznawca' pogadać :P

po takim tytule i zwiastunie wiele oczekiwać raczej sie nie powinno ;)

do Pijanego Mistrza:
Z tego, że to film dla idiotów, absolutnie nie wynika, że ci, którym ten film się spodobał powinni uznać się automatycznie za idiotów. Mało tego - niektórzy mogą przecież pragnąć czuć się idiotami lub za nich uchodzić (vide: "Idioci" Larsa von Triera)i wcale nie czuć się z tego powodu obrażeni. Obraźliwszy komunikat musiałby brzmieć: wszyscy, którym się podoba "ZiMkp" to idioci! Ale nawet wtedy nie musiałoby to być zdanie fałszywe, jak bowiem ustalimy, że "ZiMkp" faktycznie nie podoba się tylko idiotom? Trzeba by przeprowadzić stosowne badania stopnia idiotyzmu wśród widzów tego konkretnego filmu. A autorowi posta chodziło raczej o to, że jego zdaniem reżyser tego dzieła, tworząc je, sprecyzował równocześnie target - nakręcił film przeznaczony dla idiotów. Zatem jeśli jakiś nie-idiota jednak go obejrzy, nie staje się od tego od razu idiotą. Choć i taki przypadek jest teoretycznie możliwy.

*Idiotyzm - termin medyczny oznaczający niedorozwój umysłowy znacznego stopnia.

Właśnie - Wajda robi szajs ostatnimi czasy, a Smith zawsze robił świetne komedie, ale niestety nie dla idiotów :P Z resztą Endrju jest przereklamowanym zgredem który już sam nie wiem po co kręci cokolwiek.

A od kiedy Wajda kręci komedie romantyczne? Cóż to za porównanie! Jeśli ktoś przy okazji tej szmiry pt. Zack i Miri kręcą porno wyciąga z szafy Wajdę, aby się po nim przejechać to już świadczy o jego poziomie.

to było dobre... tak jak ten film! zajebisty, 9/10 zasluzone dla komenta i filmu;]

Ja nie mogę z bluzgacza sie wykuł/a tekstów i się tu będzie nam chwalił/a.
Dla twojej wiadomości to chyba te twoje teksty nie robią na nikim wrażenia więc daruj sobie bo to żałosne.

Niom, na takim intelektualnym zerze jak ty moje teksty z pewnością nie zrobią wrażenia, ale już tabliczka mnożenia wywarłaby niezapomniane odczucia. Spróbuj, wiem, że wydaje ci się to nierealne, ale za kilka tygodni przy odpowiednim nakładzie pracy być może opanujesz mnożenie przez "1".

No cóż... jeśli ludzie mają za dużo pieniędzy, zero pomysłów w głowie i nie są kreatywni to tworzą właśnie takie filmy. Jeszcze go nie oglądałam. Obejrzę aby zobaczyć co to w ogóle powstało i ze względu na E. Banks, która nie wiem czemu przyjęła tą rolę... Możliwe, że trochę się pośmieję, chociażby ze względu na Seth'a Rogen'a. Osobiście nie przepadam za nim, ale wiem już, że można się z niego nieźle pośmiać. W każdym bądź razie... nie mnie oceniać, ale i tak jestem zdania, że kręcąc filmy o kręceniu porno nie dojdzie się daleko, a tym bardziej nic się nimi nie osiągnie. Ale właśnie o to chodzi na świecie, czyż nie? Jedni kręcą filmy z sensem, a drudzy z jego brakiem. Mam tylko nadzieję, że twórca filmu nie chciał rozbawić widza nabijając się z innych...

No właśnie "Jeszcze go nie oglądałam." ale już jestem gotów wystawić opinię :) Film jest właśnie taki jakie są inne film Smitha - wulgarny, zabawny, ale nie idiotów :P Ten film po prostu trzeba zrozumieć. Poza wszystkim innym, każdy z nas ma odmienny gust. Jedni lubią oglądać syf jak na przykład Katyń i twierdzić że to genialny film inni oglądają Sprzedawców i wiedzą że to genialny film, nikogo uświadamiać nie trzeba :P

JESZCZE GO NIE OGLĄDAŁAM i ZA DUŻO PIENIĘDZY... rany boskie, po co w ogóle tacy debile oglądają filmy Smitha??? Ty głupia cipo, może najpierw sprawdź kim on jest, jakie filmy nakręcił, ZA ILE (twoja g... warta teoria o mamonie) i... ale po co ja sobie język strzępię? Wracaj doić rodzinną kozę, to zajęcie w sam raz dla ciebie.

Nie oglądam jego filmów. Nie mam kozy. Po twoim komentarzu widać bardzo dobrze dla jakich ludzi takie filmy są kręcone. Jeśli myślisz, że jakoś przejęłam się tym co tam napisałeś to się mylisz, "Ty głupi fiucie"! Po prostu żałosne. I proponuję przeczytać mój komentarz drugi raz, po najwidoczniej za pierwszym razem nie zrozumiałeś o co mi chodziło.

Jesu... nawet kozy się nie dorobiłaś? No to może najwyższy czas pójść w ślady głównych bohaterów tego filmu?

hm, może raczej nie dla idiotów, ale na pewno dla ludzi o niewygórowanym poczuciu humoru. nie jestem wrażliwa na ordynarność i wulgarność, sama mam mega zwyrolskie poczucie humoru, ale ten film mnie zniesmaczył niskim poziomem humoru tudzież jego całkowitym brakiem. oprócz sceny z gejami (która jest jako jedyna - rewelacyjna, szczególnie motyw z szafą zaprzeczeń) ani razu na mej twarzy nie pojawił się uśmiech, że o śmianiu się nie wspomnę. ale cóż, nie od dziś wiadomo, jaki poziom przedstawia 99% amerykańskich komedii.. nie rzucam mięsem na ten film, bo sama się tego po nim spodziewałam.

Kwestia gustu, mnie film zdecydowanie rozbawił do łez, ale to nie znaczy że jestem jak niektórzy twierdzą idiotą, ale cóż tak to bywa jak ludzie(vide autor posta) baaaardzo chcą sobie podnieść ego pseudo inteligentnymi wypowiedziami :P

wiem jaki poziom przedstawia 99% amerykanskich komedii, dlatego moge smialo stwierdzic ze 'Zack i Miri' plasuja sie w tym 1%. ten film balansuje na granicy kiczu, ale tylko balansuje, bo tej granicy moim zdaniem nie przekracza. ja sie na nim przednio ubawilam i (to do posta powyzej, na samym poczatku) nie uwazam sie za idiotke:3

Nikt nigdy siebie uważać za idiotę nie będzie ;-).

Ja filmu oglądać nie będę, nie lubię komedii, a szczególnie tych z kategorii głupich (ale nie dla głupków, nie? :>), zupełnie nie moje klimaty, a wszedłem bo reklamowali na stronie startowej, no i mnie tytuł zaintrygował...
To tyle.

No właśnie z komediami Smitha jest tak, że wbrew temu co mówią o nich ludzie inteligentni inaczej, nie są głupie :P Po prostu nie każdy myśli... :P Niektórzy twierdzą że Sprzedawcy to komedia typu American Pie. Podejrzewam że autor posta "film dla idiotów - sorry inaczej nie umiem go opisać - nie polecam" również.

To, że oba filmy kręcił ten sam reżyser, nie znaczy że mają równy poziom..i myślę, że stwierdzenie że nie mają działa bardzo na korzyść "Sprzedawców".
No a poczucie humoru tego typu do mnie nie trafiło. Jedynie scena w której Zack i Miri próbują grać ;))

Chodzi mi bardziej o styl Smitha który jest bardzo widoczny w każdym jego filmie. Może i Zack i Miri to nie jest dzieło na miarę właśnie Sprzedawców, ale na pewno nie jest to film dla idiotów :)

Tenenit... możesz tak mówić do ściany, tutaj wypowiadają się głównie przygłupiaste panienki, które za arcydzieła kinematografii uważają komedie typu "masz wiadomość" ;)

ręce opadają... kogo to teraz dopuszczają do internetu :P mnie np zniesmaczają wypowiedzi tobie podobnych zakompleksionych mundziołów nie mających pojęcia o kinie ale opisujących jakie to sami mają wspaniałe poczucie humoru... rzygać się chce :P

Filmem dla idiotów bym tego nie nazwała, zresztą do idiotów się nie zaliczam, czasami lubię obejrzeć komedię, by nie umrzeć od natłoku kina mniej lub bardziej ambitnego. ZiMkp mnie nie rozbawił do łez, ale miło się oglądało kolejną "głupkowatą" komedię Smitha. Rewelacyjna postać Zacka, dla niego warto nawet się zmusić do obejrzenia. 5/10

Więc, obejrzałam to z nadzieją na ciekawą aczkolwiek głupkowatą komedię,
która momentami mnie rozśmieszy, ale widać nie mam tego "poczucia humoru na
poziomie Smitha"... 4/10 rozczarowałam się, gdyż nie śmieszą mnie sceny, w
których ktoś komuś obsrał ryj :/

Grinwicz napisała:
No cóż... jeśli ludzie mają za dużo pieniędzy, zero pomysłów w głowie i nie są kreatywni to tworzą właśnie takie filmy.

Uważam tą użytkowniczkę za skończoną idiotkę. Na początku pisze że nie oglądała film a potem w całej przydługiej wypowiedzi go analizuje. Boże ludzie opanujcie się. Pisanie dla samego pisania. Wszyscy zjechali film to ja tez mogę. Brawo.

Większość krytykujących również ma nie wiele do powiedzenia. Poza tym że to głupkowata komedia. Głupkowata komedia to według mnie komedia gdzie śmiejemy się z głupoty bohaterów! W Zack and Miri więcej było żartów sytuacyjnych. Może niektórych humor smitha odraża bo pokazuje sceny i dialogi które powinny być tabu ale jak wam się nie podoba to oglądajcie coś bardziej poprawnego. Ja miałem dobry humor i się nie zawiodłem. Dużym minusem było za dużo scen ckliwych ale daje zasłużone 7/10

BTW Założyciel temu sam jest idiotą obrażając ludzi bez żadnej argumentacji. I potocznie i medycznie :)

Boże. Ciekawe gdzie w moim komentarzu znajduję się analiza TEGO filmu.
W ogóle wiesz co oznacza "analiza"? Najwidoczniej nie, skoro twierdzisz, że właśnie w tamtym komentarzu ją wykonałam. A twoje uważanie mnie za skończoną idiotkę, zapewne wiesz gdzie mam. Jeśli zawsze oceniasz ludzi po przeczytaniu jednego komentarza napisanego na Filmwebie... to powodzenia w życiu osobistym... ;x

No cóż... jeśli ludzie mają za dużo pieniędzy, zero pomysłów w głowie i nie są kreatywni to tworzą właśnie takie filmy. Jeszcze go nie oglądałam.

Sam Twój komentarz mówi za Ciebie, nie muszę nikogo oceniać sama sobie wystawiłaś ocenę. Tyle ode mnie.

Tak jak napisałem w innym komentarzu, film NIE DLA IDIOTÓW!

Co jest głupia cioto, nie spodobaly ci się odpowiedzi? Jak zaczynasz wyzywać od idiotów to czego oczekujesz w zamian ty niedorozwinięty kmiocie?

Jarek? Najpierw konto w banku, teraz internet. Rozwijamy się co nie?