PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=447667}

Zack i Miri kręcą porno

Zack and Miri Make a Porno
6,0 47 352
oceny
6,0 10 1 47352
6,3 14
ocen krytyków
Zack i Miri kręcą porno
powrót do forum filmu Zack i Miri kręcą porno

what's necessary...

ocenił(a) film na 5

Kevin Smith miał nie mały problem by wprowadzić "Zack i Miri kręcą porno" do kin. Najpierw jego obraz otrzymał najwyższą kategorię wiekową NC-17, która
z założenia skazywała jego produkcję na porażkę finansową, bo na seans mogliby wybrać się jedynie widzowie dorośli, a kina nie chciałyby w ogóle jej
wyświetlać. Smith zasiadł więc do stołu montażowego i powycinał co bardziej kontrowersyjne dla cenzorów fragmenty. To jednak nie wystarczyło i po
pierwszym skróceniu swojego filmu musiał pociąć go jeszcze bardziej bo MPAA nadal uznawała go za nieodpowiedni. Dopiero odwołanie od drugiej decyzji
stowarzyszenia spowodowało iż kategoria została obniżona do i tak wysokiego R, które jednak pozwalało na udział w seansie widzów niepełnoletnich, w
przypadku jeśli będzie im towarzyszyć osoba dorosła. Na tym kłopoty Smitha się jednak nie skończyły, bo członkowie MPAA nie zaakceptowali
dwuznacznych plakatów, nie pozwalając na ich upublicznienie w kinach (co by się ktoś nimi nie zgorszył). Smith wykorzystał jednak świetnie tą sytuację
tworząc niezwykle prosty, ale równocześnie genialny plakat rysunkowy, bezpośrednio odnoszący się do decyzji cenzorów. Problemem okazał się również
sam tytuł jego filmu zawierający słówko "porno", które dla niektórych gazet, czy stacji telewizyjnych było zbyt niestosowne (jakby w mediach nie można było
usłyszeć gorszych wyrażeń) i odmówiły reklamowania jego komedii.

Jeśli spojrzeć tylko na box-office, można powiedzieć, że Smith z tej długiej batalii wyszedł jednak zwycięsko, bo (w tamtym czasie) "Zack i Miri" było jego
najbardziej kasowym filmem. Ile jednak ta historia straciła ze względu na cięcia, tego nie wiadomo. Finalna wersja jego filmu jest niestety średniawa.
Opowiada ona historię dwójki nieudaczników, przyjaciół żyjących pod jednym dachem, mających spore problemy finansowe. By szybko zarobić na czynsz i
opłacić wszystkie zaległe podatki, wpadają na pomysł by nakręcić amatorski film porno, a ponieważ jak mówi sam bohater, nie mają ani innych możliwości,
ani godności, bardzo szybko biorą się za realizację swego dzieła. Produkcja Smitha jest niestety nierówna, momentami nudnawa i mało śmieszna.
Zdarzają się w niej co prawda niezłe żarty na poziomie - jak przerabiane tytułów znanych filmów na tytuły filmów porno i sesja zdjęciowa ze Star Wars Porno -
ale przeważa tutaj niestety humor poniżej pasa, żenujący i prymitywny, który mnie osobiście kompletnie nie bawi. Film Smitha nie sprawdza sie również
jako przechodząca pod koniec w komedię romantyczną, historia długiej przyjaźni, która w wyniku fizycznego zbliżenia bardzo się komplikuje i przeradza w
coś więcej, bo seks ma jednak znaczenie. Jest ona przewidywalna, naiwna, płytka i zupełnie nie pasuje do żenującego humoru z pierwszej części seansu.
Na plus wypadają za to pojawiający się na drugim planie Justin Long jako gwiazda gejowskich filmów porno i Brandon Routh jako jego życiowy partner.

5/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones