Ludzie co krytykują rap w tym filmie to albo przestali słuchać rapu po skoku Magika, albo nie lubią damskiego rapu. Teksty są dobre, a realia rapowe odpowiadają po prostu współczesnym. Gierszał jest popowy bo taki ma być. Fajnie pokazano przez to kontrast między dzisiejszym pop rapem, a stylem Zadry który jest bardziej true to the game. Na tle pozostałych historyjek z drogą rapera w tle typu 8 mila, ta wypada ok bo wiarygodnie. Nikt tu nie płaci za komentarze, poprstu wielu ludziom ma prawo się ten film podobać.