1.Gdy okazało sie ze abdul jednak umie mówic tylko w innym języku
2.Stałe przeszukiwania przez goryla
3.Goryl nacierający na patelnie
A mnie się podobało jak jeden uczeń pisał test i był bardzo zadowolony, że mu dobrze idzie do czasu gdy zorientował się, że trzyma test do góry nogami :)
Albo scena jak pierwszy raz otwierają książki.
Pytanie pod koniec filmu :
- Kto pierwszy wykonał ,,księżycowy krok " (chodziło o to kto pierwszy chodził po Księżycu )
- Michael Jackson ! (powinno być Neil Armstrong )
Ja jakbym chciał opisać moje ulubione sceny to bym musiał tu rozpisać cały film xD Wszystkie sceny były prześmieszne :D
* scena "eortyczna", lol...
-o rany, jesteś dziewicą
- jeszcze nie zdjęłam majtek
- nie mogę!
I w tym momencie taki przeraźliwy pisk kota xD
*otwieranie książek... szczególnie ten jęk zachwytu ze strony klasy
* wiersze podczas poznawania klasy
Najlepsza była scenka gdy Clark podaje na imprezie czarnemu DJ-owi jakąś wyjątkowo rzadką płytę do zapuszczenia, konsternacja imprezowiczów, gdy usłyszeli 30-letni jakiś kawałek, a potem radocha gdy ten zaczyna nią robić skrecze i wreszcie te wióry, które zostały na jej powierzchni. To było niezłe:-) No i z tym księżycowym krokiem czyli "Moonwalking", a więc tym charakterystycznym przebieraniem nóg (jakby stopy się ślizgały), który był faktycznie znakiem rozpoznawczym Michaela Jacksona. Poza tym to co napisali moi poprzednicy powyżej.
Nie zgodzę się z tym, że komedia była słaba. Jak na film o trudnej młodzieży całkiem OK, skoro teraz nawet komedie "romantyczne" dla nastolatków ociekają gadkami o spermie, waleniu gruchy itp. Jeśli ktoś ceni sobie wdzięki Tii Carrere to tu można było po wielekroć podziwiać jej świetną figurę. Louise Fletcher to też jak zwykle wredny villain, choć łagodny - w końcu to komedyjka. Była tu bardziej zabawna i wzbudzająca politowanie, niż straszna; do psychopatycznej siostry oddziałowej z "Lotu..." było jej tu daleko. 6/10. Polecam.
- Początek filmu, gdy główny bohater "parkuje" samochód i wszystko mu ginie,
- Gdy kocha się z sekretarką/administratorką i mówi "O mój Boże! Ty jesteś dziewicą. - Nie, po prostu ściągnij mi majtki.." :D
Ogólnie dzisiaj obejrzałem ten film i świetna komedia :) Solidne 7/10 to dobra ocena moim zdaniem, polecam film.
Jak Clark wjeżdża do dzielnicy gdzie będzie uczył i nagle na każdym kanale w radio leci gangsta rap :D
Jak wyżej napisane najlepsza scena to początek filmu gdy koleś jedzie do szkoły a tam na ulicach sami fani rapu z booboxami na ramieniu grającymi gangsta-rap :)
I parkowanie przed szkołą gdy koleś najpierw widzi miejsca zarezerwowane dla uczniów, S.W.A.T i gwardii narodowej a potem samo zabezpieczanie samochodów przed kradzieżą :)
Gdy chwilę później ukradli auto temu nauczycielowi to myślałem że zejdę na zawał ze śmiechu :)
Ogólnie film jest niezły :)
Dobre było (też w tej samej scenie pod szkołą) jak włącza radio a tam wszędzie czarna muza :))))))))))))))))))))))))
Mnie najbardziej podobała się początkowa scena demilitaryzacji wszystkich wchodzących do szkoły, kiedy na stół poszły siekiery, karabiny i metalowe drągi.
1.Początkowa rozmowa z ojcem:
-Nie dasz rady! Skończysz z ogonem między nogami!
-Dam radę! Zrobię tam porządek i wrócę bez niczego między nogami!
2. Z rozmowy po pierwszych zajęciach:
- Mogłabyś mnie odwieźć? Gdzieś zgubiłem samochód.
- Pierwszego dnia wszyscy nauczyciele je gubią.
3. Informacja w wiadomościach:
- Znaleziono wrak Corvetty. Jak orzekli eksperci była niezastąpiona.
Z tą wuefistką było dobre:
-Ładnie pani w błękicie, podkreśla kolor oczu.
-Lecisz ma mnie napaleńcu?
- Skąd, nie śmiałbym.
-Czegoś mi brakuje? (i ta jej twarz z wąsami)