Strasznie lubię oglądac te filmy o Bożym Narodzeniu w okolicach świąt. A jeszcze bardziej lubię jak te filmy są dobre.
Miło, że dano coś innego niż Kevin sam w domu (ale nic straconego :P) który sam w sobie nie jest zły ale ilośc powtarzania tego filmu potrafi rozdrażnic.
Zagubieni w raju to film bardzo fajny i zabawny. Taki w sam raz by obejrzec i się zrelaksowac.