Stracone 2h życia. Film wygląda jakby połączyć 2 rożne scenariusze i pomieszać stronami. Wysoka ocena wynika z tego, że niektórzy boją się powiedzieć, że tutaj nie ma żadnego sensu. Szkoda mi ludzi, którzy piszą o tym, że to jest dzieło, albo pseudo-mądre recenzje typu "od tego filmu zacząłem moją przygodę z Lynch'em". Zagubiona autostrada najbardziej przypomina mi film pt. "opona" :) Już wolę chyba obejrzeć Titanica 2, albo striptizerki zombie :D
Ten film jakiś tam sens niby ma, ale ogólnie to STRASZNIE NUDNY,MĘCZĄCY I DZIWNY, SCHIZOWY FILM!!!;)) Już wolę sobie obejrzeć przyjemne dla oka Kac Vegas^^
Porównywanie Kac Vegas do Zagubionej autostrady troszkę nie na miejscu, ale rozumiem co chcesz powiedzieć. Lost Highway zyskał miano filmu kultowego dlatego, że jest tak pokręcony, że bez jego analizy nic nie jest jasne. Taki odjazd w/g Lyncha.