To było bardzo niekomfortowe do oglądania. Stary gościu regularnie odwiedza 6 letnie dziecko do momentu aż to dziecko się w nim zakochuje. Z jego perspektywy, spoko on dopiero ją odwiedzał jak ją poznał w dorosłym życiu, ale ona miała na odwrót. A jeszcze ta scena gdzie goły 40+ gościu wychodzi z krzaków i rozmawia z małą dziewczynka? To nie jest ok i na pewno to nie jest romantyczne.