Co do opisu to raczej się nie zgadza z treścią książki. Henry nie tyle mógł podróżować w czasie, co raczej był do tego zmuszony za względu na wspomniany gen i to gdzie i na jak długo trafiał też nie było od niego zależne. Miał tyle szczęścia, że dosyć często "nawiedzał" Clare, która się nim wtey zajmowała.
Zgadzam się i uważam, że po prostu dodano błędny opis - niestety zdarza się to na tym portalu. Istnieje jeszcze możliwość, że fabułę książki przerobili na jakąś komedię romantyczną czy coś w tym stylu a szkoda. Niestety w kinie bardzo ciężko zobaczyć ekranizację książki zazwyczaj to filmy bazujące na ich fabule a nawet żerujące na popularności danej książki.