Na samym początku filmu Henry ratuje siebie samego z wypadku samochodowego. Jak to jest możliwe, skoro wypadek miał, jak był mały, a uratował siebie jak był starszy. Z takim rozwojem wydarzeń, oznaczałoby to, iż Henry musiał ten wypadek przeżyć, ale wtedy nie miałoby sensu ratowanie siebie.
Ale oglądając drugi raz zrozumiałem, że nagle, znikąd, sam zniknął i nikt go nie ratował. Szkoda tylko, że nie zostało rozwinięte to, skąd się wzięły jego podróże w czasie. I jestem ciekaw, czy jego ojciec też podróżował w czasie? Była scena, gdy trzęsły mu się ręce, a Henry wspominał coś o mrowieniu.
Henry podróżuje w czasie z powodu choroby genetycznej. Błąd w genach, który również dziedziczy Alba. O ojcu nie było żadnej informacji jakoby podróżował w czasie, a drżenie rąk to skutek alkoholizmu, z jakim boryka się od śmierci matki Henre'go.