"On Drakon" jest świetnym przykładem, że dobry film nie musi być koniecznie produkcji amerykańskiej, czy brytyjskiej.
Brakuje takich właśnie filmów, mieszanki fantasy z baśnią.
Dokładnie brakuję baśni z takim klimatem niby bez nakładów a pięknie zrobiony zachwycił mnie i ujął klimatem
O wiele lepszy film o smokach niż wszelkie zachodnie produkcje. Fabuła ciekawsza, aktorzy nieplastikowi, wystarczająca ilość zwrotów akcji, żeby nie poznać zakończenia po 15-tu minutach. Dużo tu kandydatów na wiedźminów i czarodziejki, mścicielki oraz elfki. Efektów niezbyt wiele, ale smok prawdziwy: lot, przemiana, wybuchy itp., wystarczająco dobre, a nawet lepiej. Nie było, mnie osobiście rażącego, płaczliwego akcentu, rosyjski w tle był neutralny, z czasem stał się miły dla ucha. 95% hollywoodzkich produkcji opiera się w 90% na efektach, często tuszując występy aktorów. Tu aktorzy i reżyser sprostali wyzwaniu i chętnie obejrzałbym w ich wykonaniu kolejne filmy. Po kilku produkcjach rosyjskich i chińskich, ta zdecydowanie najlepsza. Przenicowany świat I i II- rosyjski, histerycznie zawodzący aktorzy, na plus fabuła, efekty. Chińskie- Mur z Bradem P, czy ostatnio jakiś Kun fu traveler. Aktorzy ok, efekty w porządku, ale scenariusz nie zajął nawet dwóch stron, żałosna imitacja Hollywoodu.
świetny ! zaskakująca rosyjska produkcja, świetnie zagrany ,piękna muzyka, bardzo dobre efekty i romans
Zgadzam się, rzadko spotykam takie produkcje (na dokładne jest rosyjska!), ale tutaj efektów specjalnych było niewiele, ale za to zrobione porządnie, że może dorównywać bardziej znanym produkcjom ;p Klimat oczywiście jak to klimat... specyficzny i inny, w końcu to nie amerykańska produkcja.