PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=833087}

Zakonnica II

The Nun II
4,9 16 562
oceny
4,9 10 1 16562
2,8 6
ocen krytyków
Zakonnica II
powrót do forum filmu Zakonnica II

Po pierwsze - nie ma takiego demona, która by bez problemu wchodził do Kościoła i miał tyle mocy by spalić żywcem kapłana, który jest namiestnikiem Jezusa Chrystusa.
Nawet sam diabeł nie miał by takiej mocy, nie mówiąc o demonach które są jego przydupasami.

Dla mnie to jest dziwne bo w pierwszych filmach uniwersum Obecności twórcy sprawiali wrażenie zaznajomionych w temacie. Owszem demon może opętać osobę słabej wiary, dziecko, lub taką która "sama go zaprasza" (tak jak było we wcześniejszych filmach). Ale nie ma mowy o zmuszaniu zakonnic do samobójstwa ani paleniu księży. Sam lucyfer nie ma aż takiej władzy i pojechali za mocno z tym spinoffem o Valaku (Valak w miarę realistycznie - o ile oczywiście jesteśmy ludźmi wierzącymi w Niebo i piekło - został przedstawiony w Obecności II).

Po drugie - żaden demon nie może "przywrócić" sobie "anielskich sił" żadnymi świętymi relikwiami. Co zostało przez Boga potępione nie wróci już do jego łaski.

ocenił(a) film na 6
keyt_karr9

Po prostu zachłysnęli się marką bo film zarobił przynajmniej 100 baniek i dalej zarabia bo jeszcze go puszczają w kinach więc nie zdziwię się gdyby za 4-5 lat pojawi się Zakonnica III. Film jest robiony dla mas bez względu na to czy ktoś jest mocno praktykującym chrześcijaninem, ateistą, muzułmanem czy cholera wie kim. Gdyby twórcy mieliby trzymać się głównie chrześcijaństwa to postać Valaka by miała swoje 5 minut i zdechła natomiast w samej Zakonnicy mamy obraz demona, który wyżej sra niż dupę ma + według reżyserów i jak go stworzyli to mógłby się mierzyć z samym Chrystusem w walce 1vs1. - Już nie chcę przytaczać tych wszystkich "mocy" Valaka, które są niedorzeczne i robią z widza idiotę(nawet według okultyzmu) Valak nie posiada w połowie takich mocy jak w Zakonnicy czy Obecności a przypuszczam, że Lucyfer nie pogardziłby takimi mocami. Natomiat to spalenie księdza na rozpoczęciu Zakonnicy 2 to żenuaa i kpina z osób, które choć w minimalnym stopniu interesują się ową tematyką.

ocenił(a) film na 5
Brodaczz

W Obecności II to jeszcze nie było aż tak naciągane.

Valak na początku opętał (zniewolił) dziadka, który być może był osobą słabej wiary (lub w ogóle tej wiary nie miał).
Następnie dziecko. Pomijając to, że tak młoda osoba ma bardzo jeszcze słabo ukształtowaną swoją wolę stąd dzieci są "łatwym" przedmiotem ataków to i pewnie tutaj zabrakło religijnego wychowania.

Z kolei absurdem było, że Lorraine pokonała "raz na zawsze" Valaka wymieniając jego imię, z kolei w spinoffie (obu Zakonnicach) krew Chrystusa powstrzymuje go tylko na chwilę.
Trzeba też tu podkreślić, że skuteczne egzorcyzmy sa w stanie przeprowadzić jedynie osoby po święceniach kapłańskich więc tak naprawdę Warrenowie (bez wsparcia kapłana) nie mają szans w starciu z demonami.

ocenił(a) film na 6
keyt_karr9

Duch tego dziadka z Obecności II w rozmowie z Edem wyznał, że nie wierzy w niebo( przynajmniej ja to odbieram jako potwierdzenie, że za życia Bill Wilkins czyli owy dziadek był ateistą) a jak wiadomo osoby słabej wiary bądź nie wierzące często padają ofiarą opętań więc dusza naszego dziadka była łatwym celem dla Valaka. Co do tej dziewczynki Janet cóż...Samotna matka z córkami i synem, były mąż poszedł żyć z kochanką, Janet dokuczano w szkole z tego co pamiętam więc sama była słaba zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie + mieli chyba obojętny stosunek do religii bądź byli wierzący tylko w teorii. Co do bycia po święceniach kapłańskich to(mogę się mylić) ale Edward Warren ukończył demonologię ale nigdy nie miał żadnych święceń natomiast w Obecności I bądź II Patrick Wilson wcięlający się w niego mówi, że ukończył jakieś święcenia( wtf?). Więc dla osób, które lubią tematykę dotyczącą zjawisk paranormalnych, okultyzmu etc to takie filmy są śmieszne albo inaczej - są dobre dla mas, które chcą obejrzeć "dobry horror" ale dla osób siedzących w temacie to nie, po prostu zbyt duża ilość idiotyzmów, która uderza w inteligencję osób znających temat.

keyt_karr9

Skad posiadasz taka wiedze? Polecasz jakies ksiazki w tej tematyce?

ocenił(a) film na 5
Buli_87

Czytam Pismo Święte, życiorysy i zeznania różnych Świętych, którzy doświadczali "ataków" (a właściwie bardziej kuszenia) demonów (ojciec Pio, Święta Faustyna itd.) i bynajmniej to nie wygląda jak sposób ukazany w filmie. Osoby, które są "blisko Boga" demony mogą co najwyżej próbować kusić do grzechu (tak jak samego Chrystusa na pustyni). Takim ludziom mogą fizyczną krzywdę zrobić jedynie inne osoby, które do grzechu zostały namówione (ale na pewno nie chodzi tu o przemienianie się w jakieś monstrum niczym francuzik w valaka XD i spalanie lewitujących ludzi w domu Bożym ). Chodzi tu o wyrządzenie realnej według ludzkich możliwości krzywdy jednym ludziom przez drugich, którzy do zła zostali namówieni przez demony (np. zabójstwo księdza Popiełuszki).
Zresztą logika chrześcijańska Bóg/Chrystus > demony.

Samym okultyzmem ani satanizmem się nie interesuje i nie polecam zagłębiać się w to nie będąc kapłanem-egzorcystą.

ocenił(a) film na 5
keyt_karr9

Jestem satanistą. Co chcesz wiedzieć?

ocenił(a) film na 5
Buli_87

Generalnie demony są skazane na potępienie już na zawsze, dlatego bardziej niż na robieniu ludziom fizycznej krzywdy zależy im na tym by jak najwięcej ludzi też grzeszyło bo wtedy będzie ich więcej w "otchłani".

Film z kolei debilnie ukazał jakieś próby odzyskania przez demona anielskich mocy i dlatego według logiki filmu valak krzywdził ludzi bo chciał odnaleźć relikwie, które by mu to rzekomo umożliwiały. Zakonnica (szczególnie II część) to taki bardziej mroczny Indiana Jones gdzie Irene to Indiana a valak - zły nazista, niż poważny film o demonach.

keyt_karr9

dzieki za wyczerpujaca odpowiedz :)

ocenił(a) film na 3
keyt_karr9

Masz bardzo piękne wypowiedzi. Dziękuję Ci za nie. Z Panem Bogiem!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones