A mianowicie na głosy, na śpiew tych wszystkich młodych aktorów, który jest genialny! Na najwyższym poziomie. Teraz ze świecą szukać takich głosów w filmach, patrząc na takie pożal-się-Boże produkcje typu High School Musical, gdzie śpiew powinien wieść prym, a zamiast tego możemy jedynie posłuchać sobie podkładanych "pięknych" komputerowych mixów. Ech, świat schodzi na psy. Niestety.
Zgadzam się, pod względem wokalnym ten film jest O NIEBO lepszy od aktualnych filmów muzycznych z udziałem większej grupy osób śpiewajacych, że się tak wyrażę. ;P
sciezka dzwiekowa, glos lauryn hill i wykonanie choru 'oh happy day' - http://www.youtube.com/watch?v=SLY7yI1xV-M
niesamowity glos ma chlopak. ciary na ciele! :)
Lauryn ma genialny głos!! ta scena jak śpiewa po raz pierwszy w filmie przy pianie jest mistrzowska! http://www.youtube.com/watch?v=0nvsWQwd53I fajnie, że ktoś zwrócił uwagę na stronę muzyczną, bo jest naprawdę na dużym poziomie! W ogole świetny film, te wszystkie High schoole miech się chowają..