1)Fatalny watek miłosny. Strasznie prosty, oklepany... Nudny.
2)Dla mnie fatalny dobór aktorów.
a)Policjant - strasznie antypatyczny z wyglądu. Bouajila dla mnie w tej roli to niewypał.
b) Gaspard Ulliel - fatalny, przypomina mi bardziej jakiegoś Don Juana, wymoczka i niestety przez cały film podświadomie mi się narzucał ten "stereotyp".
Przesłanie filmu, montaż, akcja stoi na dobrym poziomie. Niestety przez 2 powyższe rzeczy dla mnie ocena 2 w dół.