PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=723705}

Zanim się pojawiłeś

Me Before You
7,5 186 555
ocen
7,5 10 1 186555
5,3 15
ocen krytyków
Zanim się pojawiłeś
powrót do forum filmu Zanim się pojawiłeś

Lojalnie uprzedzam. Będą spoilery zarówno pierwszej, jak i drugiej części.

Kto już przeczytał, ten wie, że książka ma mnóstwo wątków... Sytuacje, które przytrafiają się Lou... no cóż, życie jej nie oszczędza. Ja jednak chciałam się skupić na dwóch kwestiach.

1. Czy Will rzeczywiście przemyślałby swoją decyzję, gdyby dowiedział się o istnieniu Lily? Nie wydaje mi się, żeby to mogło mieć na niego wpływ. To że ma córkę nawet mnie nie zdziwiło, biorąc pod uwagę to, jakie życie prowadził przed wypadkiem. Will nienawidził siebie po wypadku, córka by raczej go nie przekonała, żeby kontynuować życie. Szkoda jednak, że się nie poznali. Rozczulały mnie wszystkie momenty, w których Lily przypominał Louisie Willa.
.
2. Zmiany w życiu Lou po śmierci Willa. A raczej ich brak. Matko, jakie to typowe, prawdziwe i życiowe. Ile razy sobie obiecujemy, że od jakiegoś momentu wszystko się zmieni, my się zmienimy, zrobimy to, tamto, a potem mija pierwszy entuzjazm i przychodzi zwykła szara rzeczywistość. Lou nie odnalazła się jako podróżniczka, wróciła do Anglii i wylądowała w barze na lotnisku. Co za paradoks, oglądać codziennie ludzi, którzy gdzieś jadą w nieznane, a ty dalej tkwisz w tym samym miejscu bez celu w życiu. Kończąc pierwszą część, każdy myśli, że Lou została w Paryżu, nauczyła się projektowania ubrań, prowadzi światowe życie, a tu taka niespodzianka. Mi się ten zabieg osobiście podoba. I uprzedzając zarzuty, oczywiście, zgadzam się, że śmierć Willa miała na nią ogromny wpływ i ją bardzo zmieniła, ale nie na tyle, żeby zmieniać osobowość i robić coś wbrew sobie. Osobiście wydaje mi się, że w Nowym Jorku też koniec końców długo nie zagrzeje miejsca. Wróci do Sama będą wiedli szczęśliwe życie z kurami. Nie miałabym nic przeciwko kolejnej części, tyle że miałaby się ona już nijak do postaci Willa.

Na koniec dodam tylko, że ta książka świetnie oddaje życie w cieniu żałoby, przedstawiając jej kolejne etapy.

ocenił(a) film na 6
tolerancja91

Do mnie ta druga część jakoś nie trafiła. Może dlatego, że pierwsza książka była tak wypełniona Willem - błystkotliwym, inteligentnym, sarkastycznym... Wiem, że nie mogli ożywić Willa z powrotem, ale po prostu to, co dostałam w zamian nie było dla mnie zajmujące.
Myślę, że Lou trochę pokpiła sprawę. Nie ruszyła z miejsca, a nawet wręcz przeciwnie - utknęła w pracy, której nie lubiła, na studia nie poszła, swoich zainteresowań nie zaczęła rozwijać...

ocenił(a) film na 9
tolerancja91

nie czytałam, nie wiem czy będę czytała, ale ciekawość wzięła górę. Jaka córka Willa? kto jest matką? gdzie było to dziecko przez ten cały czas? i jak to się stało, że Lou ją spotkała?

ocenił(a) film na 6
maaajenka

Dziewczyna, z którą Will kiedyś się spotykał zaszła w ciążę, ale nie powiedziała mu o dziecku. Jako nastolatka córka Traynora dowiedziała się, że Will zmarł i odszukała Louisę, aby dowiedzieć się czegoś o ojcu i poznać swoich dziadków. Ogólnie dziewczyna była dość narwana i moim zdaniem niestabilna emocjonalnie.

ocenił(a) film na 9
MinnIe27

a to druga część książki dzieje się ile czasu po wydarzeniach z pierwszej?? czy po prostu Will "spłodził" to dziecko dużo przed wypadkiem skoro mowa jest o nastolatce.

ocenił(a) film na 6
maaajenka

Dwa lata po wydarzeniach z pierwszej części. No chyba musiało to być sporo przed wypadkiem, skoro dziewczyna jest już nastolatką;)
Jak dla mnie druga część jest dość... słaba. Ale przeczytaj, to wyrobisz sobie swoją opinię; moją się nie sugeruj :))

ocenił(a) film na 9
MinnIe27

Teraz nie bardzo mam czas, ale to rozwaze. Dzieki;)

tolerancja91

Tytuł kontynuacji to największy spoiler ever;)
A co do książki - właśnie ją czytam, jakieś 200 stron za mną. Wątek córki Willa uważam za całkowicie zbędny. Wolałabym żeby Lou po prostu przeżywała żałobę bez takiego dodatku. Mam wrażenie, że autorka w pierwszej części starała się wytłumaczyc, że czasami eutanazja może byc zrozumiała, a w drugiej części się z tego wycofuje. Bo gdyby Will poczekał te 2 lata miałby szansę poznać córkę i tworzyliby z Louisą i Lilly szczęśliwą rodzinkę. W ogóle mi się to nie podoba. Nie podoba mi się też całkowita zmiana charakteru Lou, w ogóle nie mogę jej porównać z Lou z pierwszej części. Czytam to jak zupełnie inną książkę, w ogóle nie związaną z pierwszą. Całkowicie niepotrzebna kontynuacja. Wolałabym sobie sama wyobrażać jak Lou mierzyła się dalej z życiem i nie wiedzieć, że zrobiła to w najbardziej żałosny sposób. Mam nadzieję, że wydarzy się coś co zmieni moje zdanie, ale na razie nie widzę w tej książce niczego wartościowego.

ocenił(a) film na 6
alien_2

Zgadzam się. Jedna ze słabszych kontynuacji. Naciągane jest to wszystko; łącznie z tą córką Willa i postacią Sama...

MinnIe27

Czytam ją bo liczyłam na jakieś retrospekcje. Nowe sceny Lou i Willa, których nie było w pierwszej części. Niestety na razie ona opowiada tej idiotce same historie, które już znam. W tej książce po prpstu brakuje Willa. On i Lou tworzyli duet jak Thelma i Louise, jak Bonnie i Clyde. To tak jakby ztobili kontynuację o jednym z nich. Sama Lou nie ciągnie tej historii, zwłaszcza ta nędzna wersja Lou. Nie wiem co autorka myślała pisząc coś takiego...

ocenił(a) film na 6
alien_2

Jak dla mnie nic nie myślała... Gdyby pomyślała, po prostu zostawiłaby tę historię w spokoju...
Co myślisz o postaci Sama? Jak dla mnie, to ani w połowie nie jest tak interesujący jak Will...

MinnIe27

Jestem koło 200 strony. Na razie nic szczególnego. Will był swietnie napisaną postacią, jego nie da się zastąpić. I wkurza mnie, że w tej książce zrobili z niego zwykłego ch*ja. Było powiedziane, że on latał za babami i bywał w życiu zawodowym bezwzględny, ale historia jego i matki Lilly mnie zabiła. Poszli na imprezę, on ją zostawił, poszedł do innej i wytłumaczył to słowami "sorry bejbe,takie jest życie"? Wiadomo, że przed wypadkiem był inny ale dajcie spokój! Jak mogła z niego zrobić takiego glona emocjonalnego?!!

ocenił(a) film na 6
alien_2

Dla mnie cała ta kontynuacja jest jakaś taka "drewniana". Gdyby jeszcze Nathan jakoś wyraźniej funkcjonował w tym "tworze", to przynajmniej trochę czułabym związek z pierwszą częścią...
Dla mnie to, co zrobiono z Willem to jest wielka niesprawiedliwość. Przecież w pierwszej części matka trochę opisuje jakim był człowiekiem przed wypadkiem, no i nie był gnojkiem totalnym. Był pewny siebie i żądny sukcesu, ale nie był takim cholernym oportunistą i chamem.

Nie podoba mi się też wątek pana Traynora i tej jego Dellii. A pani Traynor w pustelni, na totalnym zadupiu? Prędzej przypuszczałabym, że puści niewiernego męża w "samych skarpetkach" niż że wyjedzie na jakąś pustelnię, aby psychotropami leczyć depresję.

MinnIe27

Skończyłam, nie wiem co powiedzieć... Jak z takiej historii można zrobić coś takiego?! I ja za tę książkę zapłaciłam 40 zł! Mogłam kupić coś wartościowego. Będzie stało na półce i przypominało, że czasami lepiej zostać na pierwszej części.

ocenił(a) film na 6
alien_2

Masz rację. Ja pokusiłam się o zakup w wersji anglojęzycznej i doprawdy żałuję, że nie zdecydowałam się na wersję za 4 funty, zamiast wywalać kasę na twardą oprawę.

Szczerze to myślałam, że po śmierci Willa, pani Traynor wywali niewiernego męża, znajdzie sobie mężczyznę, który jej pomoże uporać się z traumą, itd. A tu co? Zero! Nul! Zrobili z niej płaczliwą, starą kobietę, która jak się lekami nie nafaszeruje, to z łóżka nie da rady wstać. Ona choćby przez pamięć o Willu nie zachowałaby się w ten sposób...

MinnIe27

Z książki wynika, że Will był gnojem i egoistą i wszystkim zniszczył życie. Ta córka była "totalnie" irytująca. Wiem, że ona miała zastąpić Willa, ale to w ogóle nie wyszło. A już historie w stylu uśpimy pana tak, że nikt się nie zorientuje, że ktoś pana zamordował, strzelanina, kryzys w rodzinie Clark, nowe dziecko ojca Traynora, wszystkie zbiegi okoliczności, wyrodna matka Lily, która powinna miec na glowie opiekę socjalną - to było przegięcie. Pierwsza część była taka wspaniała, ta ich relacja, mininum wątków pobocznych, sam charakter postaci. Tutaj w ogóle nie widziałam Lou, ta bohaterka nawet w mojej głowie nie wyglądała jak Emilia Clark.Tak liczyłam na retrospekcje, a wspomnienie o Willu ograniczało się do "co zrobiłby Will?" co jakieś 100 stron. Pierwsza część ma 10/10, a druga dostała 1/10.

ocenił(a) film na 6
alien_2

Jeśli chodzi o realia w UK, to matka Lily miałaby odebrane prawa rodzicielskie. Przecież tutaj nie można dziecka samego na 5 minut zostawić, bo zaraz wpadnie ktoś z odpowiedniego działu i odbiorą dziecko rodzicom...

Dla mnie postać Sama była też jakaś taka nudna. I samo to, że Lou znowu pakuje się w związek z kimś, kto jest naznaczony traumą... kurczę, nie mogła mieć "normalnego" faceta? Ładowanie Louisy w szereg sytuacji, które jedynie wywołują kolejne doły emocjonalne to też jakaś totalna masakra!

MinnIe27

Zgadzam się w 100%. Jak można napisać taką beznadziejną kontynuację?! Autorka oszołomiona sukcesem pierwszej części, chyba postanowiła napisać drugą, nie bardzo zastanawiając się nad jej sensowną i wartościową treścią. W pierwszej części Will powiedział, że nie chce zostać z Lou, żeby jej nie ograniczać a tym czasem co ona zrobiła ze swoim życiem w drugiej części? Nic nowego i wartościowego, czego by nie mogła robić będąc z Willem. Jestem bardzo zachwycona pierwszą częścią i jej kinową wersją, jednak uważam, że druga część książki w takiej postaci nie powinna powstać i mam nadzieję, że nie doczeka swojej filmowej adaptacji. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
Suupeer

Ja może nie jestem zachwycona kinową wersją, ale książka była całkiem do rzeczy. Ja chyba wolałabym poczytać książkę pisaną z perspektywy Willa, nawet przed pojawieniem się Lou. To byłoby ciekawe. A autorka najwyraźniej postanowiła zignorować fakt, że Will był jeszcze ciekawszy niż Louisa i stworzyła dzieło wątpliwej jakości - czysta komercja i nic więcej...

MinnIe27

Książka napisana z perspektywy Willa faktycznie mogłaby być ciekawa, ale większość książek o miłości pisana jest z perspektywy kobiety, więc autorka wolała pójść w tym kierunku. Może po negatywnych recenzjach co do drugiej książki lub po licznych namowach fanów, autorka zdecyduje się napisać nową książkę z perspektywy Willa. Kto wie...

ocenił(a) film na 6
Suupeer

Jak dla mnie to... już chyba nie ma sensu. Druga część jest słaba, nie chcę myśleć, jaka byłaby trzecia. Will na zawsze pozostanie moją ulubiona postacią. Co do Louisy - no cóż... jej dalsze losy mnie jakoś nie porwały. A szkoda.

MinnIe27

Po tym jak Will w drugiej części został przedstawiony jako bogaty "gnojek", który nie liczy się z uczuciami innych osób, może nie być łatwo stworzyć dobrą książkę tylko o nim. Historia związana z postacią Lilly to dla mnie przegięcie. Postać Sama też nie przypadła mi do gustu. Chyba wolałabym, żeby Lou związała się z Nathanem. Szkoda, że autorka nie wykorzystała szansy na stworzenie kolejnej dobrej książki, bo naprawdę można było w bardzo ciekawy sposób opisać dalsze życie Lou.

ocenił(a) film na 9
tolerancja91

Druga część w ogóle mnie nie porwała...
Prawdę mówiąc, musiałam przerwać czytanie bo zwyczajnie nie dałam rady.
" Zanim się pojawiłeś" dosłownie pochłonęłam w dwa dni... Liczyłam, że "kiedy odszedłeś" będzie również dobra no ale...
jak to mówią "nie można mieć w życiu wszystkiego".

ocenił(a) film na 9
tolerancja91

A mnie osobiście druga część podoba się bardziej. Czytalam ją jakoś "intensywniej" niż część pierwszą.

tolerancja91

pierwsza część film jak i książka fantastyczna, dlatego szybko sięgnęłam po drugą część. Byłam bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Lou. Pomyślałam sobie, że będzie miała świetny potencjał. Być może będziemy mogli poznać nowe jeszcze bardziej kreatywniejsze oblicze Lou na studiach, tam jakieś ciekawe perypetie, nowa miłość itp. A tu dostajemy Lou, która bo krótkich podróżach za granicą powraca do swojego kraju gdzie pracuje na lotnisku, a na studia za późno się zgłosiła... Cały czas nie wie co ze sobą zrobić, siedzi ciągle w tym samym miejscu, w poniżająco śmiesznym stroju idzie przez świat...Cała ta zmiana Lou w takiej bardziej nudną dziewczynę mogę jeszcze znieść..ludzie różnie reagują na żałobę.. Ale książka mnie zawiodła tymi wątkami.. spotkania grupowe, córka Willa, brak studiów.. to wątki, które totalnie mi nie przypadły do gustu. Podobało mi się, że pomimo wszystko jest to pewne zmaganie się z żałobą osoby, którą się kochało. Jest to również walka z samym sobą i układanie sobie tego wszystkiego w głowie. Bo bez tego przecież nie możemy iść dalej. Szkoda, że całą książkę jej to zajęło... ciekawe jak długo w tym Nowym Jorku pobędzie... Bardzo fajna akcja na końcu z tym postrzałem Sama itp. Drugą część książki oceniam na 6/10

tolerancja91

Czy planowany jest film?

ocenił(a) film na 6
anulka88

Ja bym chciała, żeby był film. Przed chwilą skończyłam czytać trzecią część i powiem tak- o ile druga mnie rozczarowała, tak trzecią przeczytałam jednym tchem. A postać Sama- cudowna, choć w drugiej go nie doceniłam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones