Dlaczego syn nie odwiedzal matki? Bo wyglada na to, ze jak prawdziwy Ben rozwiodl sie z zona i zabral ze soba syna, nikt nie byl zbytnip zainteresowany jej losem, skoro podrabiany Ben zabral ja z osrodka i nikt tego nie zauwazyl...wydaje mi sie to troche bez sensu, moze ktos kto czytal ksiazke wytlumaczy?
Hm, nie pamiętam dokladnie....Jesli to pomoze - w ksiazce syn byl dorosly, mial chyba 21 lat i staral si ekontaktowac z matka. Wysylal jej listy i zdjecia, jednak Mike je przejmowal i utrzymywal (jak i w filmie) - ze Adam nie zyje.
Ben z kolei pracowal w szkole, myslal, ze Kryśka jest w zakladzie i jej faktycznie nie odwiedzal, bo bylo mu wstyd, że ją zostawił - dlatego też napisał list i poprpsił Claire, zeby go przekazala Ksyśce, kiedy tej będzie lepiej.