W ciągu tych 5 minut oprócz pijanych nastolatków minut zobaczyłem 1 dzielną kobietę badającą wstrząsy, kolejne 3 dzielne kobiety w kopalni - wszystkie na odpowiedzialnych stanowiskach, bynajmniej nie z kilofem w dłoni, 1 rozmamłanego mężczyznę siedzącego samotnie nad tortem, Potem zrobiłem przeskok o kilka min i...

Fabuła, gra aktorska, ujęcia, wszystko leży. Nie warto tracić czasu na to coś, co trudno nazwać filmem.

Kobiety ratujące Kirunę. Przeciskają się same przez szczeliny zawalonych korytarzy. Faceci w stresach. Polscy górnicy dostają zajadów ze śmiechu. Komedia!

Jak uwielbiałem skandynawskie filmy ze względu na realizm to muszę stwierdzić że ten to totalny dramat. Już na samym początku kilka dziwnych scen ale najlepsza to ta jak kobieta rozmawia przez telefon w kopalni, 1300 metrów pod ziemią. Z pewnością zasięg jest tam znakomity. No i Netflix też trzeba pochwalić bo przecież...

Nie wytrzymałem do końca, film słaby pod każdym względem, fabuła nie trzyma się kupy, logiki i praw fizyki do tego przewidywalny. Liczyłem na średni poziom bo potencjał był w końcu kino skandynawskie potrafi być naprawdę dobre ale tu poraża słaby poziom nawet jak na netflixa.

Ja od mniej więcej połowy filmu zacząłem się śmiać i tylko dlatego wytrzymałem do końca.

Dla mnie rewelacja. Uwielbiam skandynawskie filmy katastroficzne, realistyczne i bez zbędnych wodotryskow. Super, z przekonaniem 8/10.

Specjalnie założyłem konto, aby to napisać, a obejrzałem już wiele slabych filmów. Gniot. Szkoda czasu.

J.w.

I to głównie ze względu na główną bohaterkę. Dawno nie wiedziałem tak irytującej gry. Makabra.

Nuda i brak polotu skutecznie zniechęca do każdej kolejnej minuty.

To nie jest film katastroficzny tylko ten film to katastrofa. Pierwsza część jeszcze w miarę oglądalna. Od mniej więcej połowy komuś z produkcji (albo wszystkim) odkleiła się piąta klepka i film zamienił się w czarną komedię.

Już dawno nie straciłem tak szybko zainteresowania filmem katastroficznym. Nuda do kwadratu !
W produkcjach wspomnianego w tytule wątku studia, (które nie ukrywa że produkuje filmy niskobudżetowe) przynajmniej są czasem jakieś emocje. W "Zapadlisku" nie ma kompletnie nic.

2/10

przez moment w jaskini bylo nawet fajnie, za duzo rozmow jak na taki film

... miałam wrażenie oglądając, że to serial będzie. i się rozkręci może... a tu ciach, koniec, nic...

Trzymać się z daleka.

Bardzo dobre skandynawskie kino, jest akcja, są emocje, nie wiem skąd takie niskie oceny, te komentarze to chyba od jakiejś konkurencji.

Zamiast najpierw udzielać pomocy dziewczynie na skraju urwiska,to zabrali się za synusia? Któremu nie zagrażało tak bardzo? Olali dziewczynę... Film dobrze zrobiony I dobrze się ogląda. Oprócz katastrofy jakieś miłostki...