Zapomnieć o strachu
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Humor w tym filmie jest denny, naciągany i w ogóle nie śmieszny. Fabuła jest tu słabiutka, przez większość czasu dwaj policjanci z głównych ról szukają jakiegoś kolesia w różnych miejscach i spotykają dziwnych ludzi, niezwiązanych z całą akcją. Film trwa prawie 2 godziny i gdyby skrócić go o jakieś 30-40 minut to byłoby na pewno dynamiczniej i film byłby dzisiaj uznawany za kultowy. Na plus oczywiście można zapisać klimat z lat 80, który głownie tworzy tutaj fajna muzyka w stylu 80s w tle. Fajna też scena pościgu samochodowego w tunelu kolejowym. Aktorzy to niestety nieporozumienie. Billy Crystal gra tutaj jednego z głównych bohaterów i idzie mu to strasznie topornie. Znam go głównie z komedii "Złoto dla naiwnych" gdzie nawet śmieszył, ale tutaj po prostu jego żarty i teksty były denne i puste. Nie śmieszyły. W roli innego policjanta, już drugoplanowego, występuje tutaj Steven Bauer - znany ze "Scarface", ale sam nie rozumiem po co tutaj wystapił skoro nic ciekawego nie pokazał, grał w drugoplanowej roli i w dodatku nosił jakąś doklejoną brodę i z trudem nawet było go można rozpoznać.
Moja ocena: 5/10.
podróbka filmu, który jeszcze nie powstał... a Crystal daje radę i zresztą co to za zarzut, że znasz go głównie z komedii?
Z tą "Zabójczą bronią" to Ci faktycznie nie wyszło, ale uznajmy to za skrót myślowy. Natomiast mnie też irytuje robienie z Billy'ego Crystala jakiegoś nawet mini twardziela, przecież to gościu, który stoi w jednym szeregu ze Stevem Martinem albo Robinem Williamsem (tylko jest nawet mniej zabawny od nich), i przez myśl mi nie przejdzie, że on potrafi kogoś popchnąć, co dopiero uderzyć a utrzymanie broni na wyciągniętej ręce powinno u niego graniczyć z cudem. Broda Stevena Bauera tak jest - urwał ją Serpicowi. Natomiast Gregoryu Hines mimo, że komik daje radę, dużo lepszy duet stworzył n.p. z Willemem Dafoe w "Sajgonie".
Picu @Axel, (a ty kolego wracaj do wirtulanego swiata gier)
pytanie czy Ty wogole widziales ten film o to jest pytanie?, najgorsze obecnie na tym portalu jest to ze wiele osob udaje wielkich krytykow bez urazy jak z koziej dup.. traba, a sam film lekki i przyjemny
Bo byku pytanie. A te szczegóły wziąłem z internetowego bryku dla domorosłych krytyków. Czy to co napisałem jawi Ci się jako krytyczna analiza Żiżka czy recenzentów z filmwebu? To luźny tekst, o tym jak bardzo Crystal mi działa na nerwy. A film przecież bywał momentami poważniejszy.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
