te wszystkie rec, paranormal activity,blair witch project,Cloverfield, Cannibal Holocaust, Quarantine, Apollo 18, Grave Encounters , A Night in the Woods, Area 51, i inne normalnie nie mogę dotrwać do końca. Jedyny film który udał sie w tym stylu to Project X
Jaki koleś dziwny to tak jakbym nie tolerował kościoła i na każdą mszę bym chodził ....
Nie lubie nienawidzę, nie oglądam
.... Żałosne ......buehehhe
Popieram. wymienione filmy są po prostu irytujące w odbiorze. Jak oglądam film chce być zaciekawiony, zainteresowany lub zachwycony a nie poirytowany.
Ja też popieram. I dzięki za komentarze bo właśnie zaoszczędziłam kolejne 1,5h na gniota "z rąsi". Przed chwilą wyłączyłam "The Devil Inside" jak tylko się zorientowałam, że poza ględzeniem do kamery głównej bohaterki w filmie niestety nic się nie wydarzy a co więcej nie mam co liczyć na śmierć kamerzysty z Parkinsonem i "normalne kamerowanie" :)
The Blair Witch to klasyka. Pierwszy film, który nakręcono w taki sposób, a który stał się przez to "sławny". Reszta to tandetna i nudna podróba, wszystkie Recki, ect.
wiem wiem , jako nowatorskie podejscie do kina krytycy i widzowie odebrali The Blair Witch bardzo pozytywanie , ja jak ogladalem go 1 raz kilka lat temu tez bylem zaskoczony i nawet mi sie podobał ale ogladałem go teraz niedawno i musze powiedziec no ze slabo delikatnie mowiac , a te rec i reszta to normalnie no tragedia chyba dzieki erze youtube takie filmy maja wogule racje bytu
Trudno, żeby Ci się jakoś bardzo podobał, w dzisiejszych czasach naprawdę trzeba się bardzo zdystansować, żeby polubić coś sprzed kilku lat. Blair Witch to świetny film, paranormal Acticity także. Też też nie był zły. Lubię filmy found-footage, widziałam naprawdę wiele i niektóre są warte uwagi, inne są rzeczywiście irytujące. W Rec, mimo iż 1 część mi się podobała irytowały mnie niektóre ujęcia. To samo w Project Monster, czy jakoś tak. Miałam wrażenie, że najciekawsza część akcji dzieje się poza kamerą.
Jednak podoba mi się Twoje podejście = obejrzeć, żeby ocenić, dlatego szanuję, że Ci się ten rodzaj filmów nie podoba.
Dokladnie takie same byly moje odczucia wobec The Blair With Project. Pierwszy raz oglądałam go gdy bylam w wieku 16 lat i wtedy nie wzbudzil we mnie grozy ale byl dla mnie ciekawy i bardzo klimatyczny. Kiedy obejrzałam go niedawno po 9 latach stwierdzilam że Blair With bardziej irytuje mnie i nudzi. Nie wiem czemu jest taka zmiana w odbiorze
Cóż nie dziwię się! Wszystkie wymienione przez ciebie filmy rzeczywiście do najlepszych nie należą . Ale warto zobaczyć by mieć opinię :)
Za najbardziej realistyczny film tego pokroju uważam , Poughkeepsie Tapes z 2007 roku. Ten film to bardziej thriller udający dokument ale był tak realistyczny i upiorny ze nie spodobał mi się (nie jestem wrazliwa na gore ani filmy grozy ale ten film był upiorny przez swój realizm i bestialstwo mordercy). Poughkeepsie Tapes był wykonany bardzo realistycznie ale nie bylam w stanie ocenić go dobrze - po prostu ogrom cierpienia ofiar wydał sie za ciężki jak na film rozrywkowy (dramaty tez są dla mnie w porzadku podobnie jak kontrowersyjne dokumentalne filmy ale tego było za wiele)
Co zas do the Bay - pomysł dobry ale ciekawiej by było gdyby pokazano isopody pasożytujace w tych ludziach. Tego zdecydowanie brakowało.
W "The Bay" zaciekawił mnie opis, ale gdybym wiedział, że to "found-footage" to pewnie bym nawet nie włączył... też tego nie cierpię i w sumie poza Blair Witch Project oraz Paranormal Activity (które nie spodobały mi się nawet za pierwszym razem - irytująca nuda), to żadnych innych nie oglądałem i nie zamierzam. Także porównując z dwoma wymienionymi, to w "The Bay" nawet się coś działo i gdyby nie telepanie kamerami to byłby nawet nie najgorszy film.