Kolejny film z Seagalem gdzie dekoracje są robione z tektury, albo innego szajsu. To film, a nie teatr do cholery. Akcja troche chaotyczna w filmie. Lubie Seagala i musze powiedziec ze marnuje sie w takich filmach.
Nie był znowu taki najgorszy ten film Lubie ogladac z nim filmy
Średni film, jak większość filmów ze Stevenem Seagalem od 2003 roku. 6/10