PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95529}

Zawieszony krok bociana

To meteoro vima tou pelargou
7,7 273
oceny
7,7 10 1 273
Zawieszony krok bociana
powrót do forum filmu Zawieszony krok bociana

dobry

użytkownik usunięty

„Zawieszony krok bociana” to dzieło Theo Angelopoulosa, który obok Michaela Cacoyannisa jest najbardziej znanym greckim reżyserem.
Film jest traktatem o podzielonej europie, powolnym i przytłaczającym. Do przygranicznego greckiego miasteczka, w którym tłoczą się oczekujący na dalsze przejście uchodźcy, przybywa reżyser telewizyjny z ekipą który ma zrealizować film o zaginionym w niezrozumiałych okolicznościach polityku. Ten dobrze zapowiadający się polityk – krótko grany przez Mastroianniego – po prostu opuszcza mównice w kongresie, i wychodzi. Jest to nagłe i zaskakujące niczym zamilknięcie głównej bohaterki „Persony” Bergmana – uświadomienie sobie czegoś ważnego ? A może uświadomienie sobie że niczego nie można być pewnym i świadomym ?
Reżyser posługuje się tu wątkiem niby ‘kryminalnym’, podobnie jak robili to Antonioni czy Wenders, by rozwinąć treści ważniejsze. Jednak wątki graniczne, dotyczące obecnego miksu kulturowo-społecznego wysuwają się na pierwszy plan, a wątek polityka blednie. Wiele jest wspaniałych scen ukazujących obłęd wymuszanych podziałów (ślub pary, w której nowożeńcy znajdują się po innej stronie rzeki granicznej). To wszystko sfilmowane jest bardzo długimi statycznymi (!) ujęciami które jednoznacznie podkreślają właściwą wymowę filmu.
„Zawieszony krok bociana” jest jednak filmem wartym uwagi, ciężkim i przydługawym ale jednak podejmującym ważny temat w dosyć malowniczy sposób – nawet jeśli miałoby to być malarstwo przygranicznej nędzy i szarości.

Też mam trochę mieszane uczucia. Nie jestem fanem stylu Angelopoulosa. Zgadzam się, że scena ślubu wbija się w pamięć, choć, na tle tego specjalnie nieatrakcyjnego wizualnie filmu, wypada jakoś sztucznie. Bardziej rozbroiła mnie wpatrująca się w głównego bohatera dziewczyna (scena na zabawie).
J. Płażewski ma chyba rację pisząc, że wątek zaginionego polityka przegrywa z opowieścią o granicy, ja uważam, że on wręcz wprowadza niepotrzebne zamieszanie. Gdyby to był film tylko o granicach i podziałach byłoby znacznie lepiej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones