nie nudzilem sie na tym filmie ani chwili, jednak nie moge powiedziec, ze jest to dobry film
gra aktorska jest bardzo slaba, duzo niescislosci, motyw z poznawaniem zjawiska i wysuwanie wnioskow na jego temat jest bardzo niedopracowany, film generalnie do bolu przewidywalny (od pierwszej sceny, gdy wieje wiatr)
nawet bardzo lubiana przeze mnie aktorka - zooey deschanel - poza swoimi boskimi oczyma i zniewalajacym glosem nie wykazala sie niczym nawet przecietnym...
generalnie bardzo slabo zrobiony film, ktory jednak da sie obejrzec i czerpac z niego pewna przyjemnosc

film b. mi się podobał, trzymał w napięciu aż do końca, polecam!

potwierdzam... Bardzo dobry film. I nie wiem skąd taka niska ocena;/

nie wiem skąd taki zachwyt... słaba fabuła, gra aktorska jak w filmach amatorskich....
szkoda, bo jakiś potencjał był, można było zrobić z tego niezły film katastroficzny, a wyszło coś na co nie warto marnować 1,5 h życia...

nie znam filmu o podobnej fabule, nowatorskie podejście, ładne zdjęcia, muzyka.

Nuda, ludzie, nuda...

najgorszy thriller... nie FILM jaki widziałam. Do końca nie byłam pewna czy to nie jest jakaś parodia

To oznacza, że masz bardzo niskie IQ. Powiedz opiekunom, żeby lepiej cie pilnowali.

Co ma iq do oceny filmu? Ja też uważam, że badziewny, bo ani w nim logiki, ani zgodnych z nauką twierdzeń. Kolejny film (może lepiej mówić o scenariuszu) z potencjałem, który został zepsuty.

Jesli ktos oglada film i nie wie czy to parodia czy nie to ma niskie IQ.

Po 1 niegrzeczna wypowiedź, lepiej nie odzywaj się w ogóle bo to forum o opiniach a nie użytkownikach. Po 2 jak tych 2óch rzeczy nie wiesz to skasuj konto na filmwebie.

Ha... najwyzsza pora, wiem o tym. Niestety poziom opinii jest slabiutki i dlatego czasem nie wytrzymuje.
Z powaga musze dodac, ze nie wiem co wam sie w tym filmie nie podoba. Brak logiki, zgodnosci z nauka i slaba fabula to ogolniki lub nonsens.
Na koniec podkresle, ze (o ile pamietam) nigdy nie zdarzylo mi sie rozczulac nad dzielem, ktore oceniam na 1-5/10. Szkoda czasu. Widac wasz czas jest nic nie warty.

Taki zajebisty jest ten film, że dostał dwie nominacje do złotej maliny.

Zlote maliny. Hehe tez mi autorytet i odzwierciedlenie jakosci. Dobre. ;)

Konkretniej? Słabiusieńka gra aktorska, bez mimiki, emocji, stoją jak kukły i tylko szeroko rozwierają oczy, oboje głowni aktorzy, choć Zoey szkoda, w innych filmach o wiele lepsza. Przedłużone sceny, idą przez trawę chyba pół filmu, a sceny w domku są najgorszymi scenami grozy/akcji jakie widział filmweb. (i nie wypowiem się o niczym IQ nawet jeśli tych rzeczy nie zauważył ;) )

Ciekawe podejście. Nie zauważyłaś mimiki? Przyjrzyj się. A przechadzka po trawie (?!) i sceny w domku są OK. Mnie się ten film bardzo podobał, nic mnie w nim nie raziło a zaręczam widziałem sporo filmów. Stawianie go przy takim gównie jak np. Zły skręt 4, to już poważna przesada. (tym bardziej ocena 1/10)
Jedyne z czym się zgodzę to to, że nie bałem się na nim ani trochę, ale tego w nim szukałem.

No chyba nie będziesz się upierać, że "Marky Mark" wybitnym aktorem jest, bo nie jest. Jest sztywny, nienaturalny i w ogóle za nim nie przepadam.

Samego filmu również nie oceniam jako wybitnego - z pewnością Night popełnił lepsze filmy w życiu. Ale na pewno nie jest to film beznadziejny. Pomysł mi się podoba, wykonanie w większości również. Nawet Marky'ego zniosłem (bo za Max Payne to jestem w stanie zamordować, jak go kiedyś spotkam). Niezgodność z nauką? PHI!!! Co to w ogóle za argument?

Film naprawdę niezły i generalnie bawiłem się dobrze, 6.5/10.

bardzo smaczny film. uśmiałam się do rozpuku. Genialna parodia, jeśli nawet nie w pierwotnym zamierzeniu to ogólnie można się uśmiać do łez. Grobowo poważna muzyka kiedy napotkana babcia proponuje kolację wymiata :D

A ty to pewnie jeden z tych co chodzą do kina w 3 pary i żeby pokazać swoim kolegom i dziewczynie, że jesteś bardzo odważny i nie boisz się niczego śmiejesz się polowe każdego thrillera/horroru. Pewnie nawet jakbyś poszedł na dobry dramat, chichotałbyś jak 10latek.

Normalnie jakbyś strzelił w dziesiątke, plus za elokwencje. Wymiatasz w czytaniu ze zrozumieniem i ocenianiu ludzi :) Musiałam się smiać przez cały film co by nie umrzeć ze strachu gdy zabójcze rosliny terroryzowały zahukaną parkę. A dramaty to już ubaw po pachy! ;>

Po prostu napatrzylem sie na taki element w kinach, a ty bardzo go przypominasz.

Dzięki, za obiektywizm człowieku!

Ja wiem dlaczego. Był zwyczajnie nudny.

Uciales dyskusje. Dziekuje za trafna argumentacje.

Zgadzam sie ze film dobry! Aktorstwo moze nie stoi na najwyzszym poziomie (ta Zooey,pozal sie Boze...) ale sam film bardzo mi sie podobal, oryginalna fabula i ten klimat....! ciary przechodza. Mi sie podobal :)

witam, chcialbym podzielic sie z bardziej inteligentną częścią społeczności filmweba moimi odczuciami po obejrzeniu filmu zdarzenie. mam nadzieję, że wystawiona przeze mnie ocenia (2/10) nie nastawi na mnie wrogo większości z was, ktorzy wystawili wyzsze oceny, dlatego chciałbym uzasadnic mój wybór.

z calym szacunkiemdo uzytkownika grzesznik_3: nie mogę zrozumieć, jak takiemu filmowi jak zdarzenie można dać ocenę 9, dlatego chciałbym się dowiedzieć, co pana w nim tak urzekło. jest naprawdę mnóstwo filmów, jest cała masa filmów lepszych od tego, które są niedoceniane i ludzie nie wystawiają im 9. 9 to bardzo wysoka ocena nadająca się dla filmów które dostały nominację do oscara a nie do złotej maliny. nie chcę, żeby pan mnie źle zrozumiał, ale interesują mnie pana pobudki co do wyboru naciśniecia cyfry dziewięć przy ocenie filmu.

1. po pierwsze ocenilem ten film tak slabo ze wzgledu na scenariusz, choć nie przekreślam go w całości. mógłbym nawet powiedzieć że sam pomysł i pierwsze sceny szkolne które odnosiły się do 'nieokiełznania' zachowań natury i odzwierciedlenia tego w późniejszych scenach było wręcz genialne, lecz scenariusz napisany przeokropnie przewidywalnie. oglądając film w niektórych momentach zgadywałem sobie w myślach co się zaraz stanie (może przez instynkt osoby, która nałogowo ogląda thrillery i horrory) i rzeczywiście tak było. oczywiście nie zawsze tak było ale juz na samym początku filmu pomyślałem: ta trójka przeżyje, reszta kaput. w trakcie całego filmu miałem cichutką nadzieję, że któreś zginie do ostatniej minuty filmu. ja się tego wręcz DOMAGAłEM. ale nie... musiał być przecież happy end.

2. klimat. kłamstwem byłoby, gdybym powiedział, że film zdarzenie jest bez klimatu i dreszczyku emocji. nie raz powodował nutkę niepewności w głowie widza i ciekawość co się zaraz stanie. lecz nie można, wręcz nie wolno oceniać filmu tylko pod względem klimatu, bo innowacyjność jaką była nieznana toksyna blokująca w mózgach ludzi instynkt przetrwania była naprawdę ok. lecz ucieczka przed wiatrem, który i tak 'dogonil' bohaterów i nic im się nie stało było do kitu. a gdy w końcówce, toksyna dopadła starszą kobietę nic głównym bohaterom oczywiście się nie stało. mimo że kobieta była sama, a toksyna atakuje tylko zbiorowiska i grupy ludzi to zaatakowała oczywiście samotną kobietę na odludziu, a nie grupę wcześniej uciekających ludzi (od skrzyżowania dróg), mimo że widać było że toksyna już zabijała na tym obszarze. gdy się spojrzy na to z dystansem, jest to trochę nielogiczne. ale oczywiście głowni bohaterowie są przecież niezniszczalni. kolejnym momentem, w którym powiedziałem sobie 'jaki gniot!' to moment w którym nasza trójka wraz z dwoma chłopakami dobijaja sie do zamknietej chaty w wiosce. rozumiem, że ludzie są głupi i konserwatywni, przede wszystkim ci starcy mieszkający na odludziach ale człowiek który napisał scenariusz i pośrednio 'strzelił' do tych chłopców ze strzelby na dziką zwierzynę z odległości kilkudziesięciu centymetrów bo to 'ludzie, którzy są z terrorystami' zabił logikę i moją dobrą opinię o tym filmie. rozumiem, mozna trochę pogrozić strzelbą np'won z mojego domu bo zacznę strzelać!' ale strzelać do niewinnych młodych chłopców to przesada. powiecie bronił się- ehhh no dobra bronił się. ja też będę strzelać do każdego gościa na ulicy który dopomina sie o 2 złote lub do gościa który mnie zaczepił w nocy i chce telefon. strzelać i srać na konsekwencje!! scenarzysta oczywiscie bezmyslnie kazal chlopakom demolowac okna i drzwi domu, wkurzajac wlasciciela. z reszta... nieważne.

3.Reżyseria. nie ma do czego sie przyczepić. nie było w filmie wybuchów i fajerwerek co ułatwiło nakręcenie ładnych i poprawnych zdjęć. przy okazji wspomnę jeszcze scenę w końcówce filmu, gdzie głowna bohaterka wraz z Jes poszła bawić sie do chaty oddalonej o kilkadziesiąt metrów o domu. helooooł! czy ktoś tu oszalał i przez przypadek wyłączył funkcę w mózgu ' logiczne myślenie'? bardzo odpowiedzialne i rozważne. na zewnątrz napierdala mordercza toksyna a oni hasają sobie po trawniku by pojsc do zajebistej chaty pobawić się żabami. genialne! PRZECIEŻ ONI NIE MIELI PEWNOSCI ze toksyna atakuje tylko duze skupiska ludzi, a nawet jesli to nie mieli pewnosci ze nie przyszla az na takie odludzie lub ze rosliny same jej nie wytwarzaja! dla mnie to był gwóźdż na trumnie dla tego filmu. jakbym tam był to bym wyjebał tej dziewczynie za to. no i oczywiście ekstra babka która nie chce wiedzieć o powodzie przyjścia nieznanych ludzi do jej domu i ktora nie chciala sie nawet dowiedziec jakie smiertelne niebezpieczenstwo jest w innych rejonach/stanach. ale spoko- ona i tak byla stuknieta. rozgrzeszam ją bo i tak zginęła (czemu tylko ona???)

4. Aktorstwo nie na najwyższym poziomie, ale ujdzie.

Mam nadzieję że OBIEKTYWNI

Mam nadzieję że OBIEKTYWNi UZYTKOWNICY MNIE ZROZUMIELI I POO CZESCI SIE ZGADZAJA ZE MNA. przepraszam za wulgaryzmy pod koniec wypowiedzi ale nie moglem sie powstrzymac.

Witam film bardzo fajny (nie koniecznie inteligentny) dobre kino na niedzielny wieczór z Panną. Akcji za wiele niema, efektów jeszcze mniej, gry aktorskiej praktycznie brak ale i to przez duże ALE mamy "świetny klimat" i jakąś tam historie - czyli to czego brakuje w Super produkcjach. Ja film oglądałem dla Zooey Deschanel - może nie mis polski ale swój urok ma i przyzwoita aktorka która nie obrosła w piórka z drugiej strony Marki Mark się nie postarał. Tak czy inaczej dla fanów kina pozycja obowiązkowa.

Pozdrawiam fanów kina i redakcję.

:) Nic dodać nic ująć, z tym że mimo wszystko chociażby za ten klimat i ciekawy pomysł niech będzie te czwórkowe: Ujdzie.