Oparta na faktach opowieść o wydarzeniach, które zapoczątkował atak uzbrojonego szaleńca na pasażerów pociągu w Nowym Jorku. Carolyn McCarthy, żona i matka dwóch ofiar, po tej tragedii rozpoczęła publiczną walkę o ograniczenie prawa do posiadania broni, co doprowadziło ją do Kongresu USA - w którym zasiada do dziś. Siódmego grudnia 1993 roku w zatłoczonym nowojorskim pociągu, jadącym na Long Island uzbrojony szaleniec Colin Ferguson (Tyron Benskin) otworzył ogień do pasażerów. Na miejscu zginął Dennie McCarthy (Peter MacNeill), ciężko ranny został jego syn Kevin (Mackenzie Astin). Ich żona i matka Carolyn McCarthy (Laurie Metcalf) dotychczas była niezaangażowaną w żaden sposób gospodynią domową z przedmieść Nowego Jorku. Dzień tragedii całkowicie odmienił jej życie. Carolyn rozpoczęła krucjatę po środkach masowego przekazu walcząc o zmianę liberalnych przepisów dotyczących prawa do posiadania i noszenia broni. Jej głównym przeciwnikiem było NRA (Amerykańskie Stowarzyszenie Użytkowników Broni), najbardziej masowy (ponad 3 mln członków) ruch społeczny w USA, opowiadający się za nieograniczonym prawem do noszenia broni. Działalność Carolyn doprowadziła ją do Kongresu USA - kongresmenką z ramienia Demokratów pozostaje do dziś. Producentem wykonawczym tego filmu była Barbra Streisand, znakomita aktorka i piosenkarka, która głęboko angażuje się w działalność społeczną i jej firma producencka Barwood Films wprowadziła na ekrany kilka filmów podejmujących ważne społeczne problemy. Pikanterii dodaje fakt, że jednym z przeciwników Carolyn McCarthy był inny wybitny aktor Charlton Heston ("Ben-Hur"), wówczas prezydent NRA...