Bardzo słaby pomysł rzucić po prostu amnezje głównej bohaterce żeby wrzucić ją od razu w trybie bojowym do 2 części troche takie przedłużenie pierwszej o 15 minut zabijania potworków. Wskrzeszamy też drugą kobiete no bo nie zgineła na ekranie to czemu by tak nie i dodajemy do filmu, więc wszystkie nowe postacie to w zasadzie nieinteresujące nikogo mięso do zabicia.
Okropnie nie podobało mi się też zakończenie zrobione tylko po to żeby wywołać troche emocji u widza i uuuu czemu on to zrobił, ale jak się tak troche zastanowić to nie dość, że nie ma to żadnego sensu to co gorsza postać tego dziadka była chyba w 2 scenach przez cały film, równie dobrze mogli dodać scene jak na koniec bohaterke rozjeżdża auto i miałoby to może nawet więcej sensu.