...nie pozostawiający uważnego widza "letnim" i obojętnym. Oprócz scenariusza składają się na ten efekt zdjęcia, montaż, muzyka i b. dobra gra wykonawców głównych ról. Ostatni raz tak mną "szarpnął" emocjonalnie film "Niewierna". Tu mamy, mówiąc w dużym i subiektywnym uproszczeniu, rozszerzoną wersję poruszonego tam wątku zdrady. Tak to odbieram. Do "Zeszłej nocy" będę, z bólem ale jednak, wracał. Dobrze się ten film ogląda i rozmyślań wystarczy na długo.