Niestety, ten film to jest syfek socrealistyczny. Oskary to sobie magą dawać komu chcą: oczy, gust mamy (powinniśmy mieć) swoje.

niech zgadnę - pewnie jesteś fanem tego drugiego filmu, nad którym wszyscy tak płaczą że oskara w tym roku nie dostał, pewnie nie możesz tego przeboleć i przyszedłeś tu się poznęcać nad tym filmem

Nie, nie jestem. Po prostu mam w d oskary i nagrody nobla (celowo z małej litery) - te pokojowe i literackie.

ok :) moja wypoweidź nie była jakimś peanem na temat tej nagrody, tylko według mnie to wartościowy film, który dostał nagrodę dlatego że na nią zasługiwał :)

Rozumiem, Ty tak uważasz, ja - nie, zostańmy przy swoich zdaniach.

zgoda :) odnosząć się do tego według czego Ty oceniłeś ten film, dla mnie to nie jest film na temat socjalizmu, tylko posiada elementy, które wykorzystywane są przez ideologię socjalistyczną, dowodem na to może być chociażby to, że to jest film produkcji amerykańskiej, łatwo jest go dokleić w takim kraju jak Polska, gdzie niedawno był socjalizm, do tego nurtu, film sam w sobie jest na temat (głównie) na temat 2 podstawowych wartości praca + rodzina i na dzień dzisiejszy jest ekstremalnie pożyteczny w Polsce i Europie, gdzie pompowana jest ideologia jednostki + pieniądza

Chyba się nie rozumiemy, ale powiem jeszcze dokładniej - nie o ustrój mi chodzi, ale o to, co ludzie mają w głowach. Czy to Stany, czy Polska, czy Paragwaj liczy się stosunek do świata i ludzi. Ale to temat na inną bajkę.