Gdzieś jednak umknęło mi co w zasadzie jest pointą tej produkcji? Jakoś nie kupiłem tego iż może to być rozliczenie ze znajomymi z przeszłości.
Historia dla mnie jako widza nie była bowiem aż tak ciekawa. Współczuję nieciekawych znajomych z przeszłości no ale to w końcu ma być uczta dla widza, czyż nie? A czułem się jakbym w restauracji dostał kanapkę.
5/10