Ogladałem to na tele 5 Ogólnie przez polowe filmu sie wynudziłem, ale na szczęscie tworcy to poźniej nadrobili ciekawą i nie przewidywalną akcją. Raczej film można obejrzeć tylko raz - ja na pewno więcej do niego nie wróce daje spokojnie 5/10.

ciężko nakręcić dziś naprawdę oryginalny film. a tu proszę. coś takiego.
film jest dziwny, oryginalny i pojebany.
mamy tu naprwde bardzo ciekawych bohaterow, choc ciezko ktoregos z nich naprawde polubic:
troche sukowata panna podrozjue kolega, lekkim frajerkiem, ale w porzadku. potem pajaaiwa sie kowboj-zlodziej...

...ale z biegiem czasu film zawodzi. Początek - super, środek - jeszcze lepiej, ale potem nabiera "amerykańskości" - co chwila bijatyka, jakieś "rozstania i powroty" ze skinheadami... Z filmu, powiedziałbym, obyczajowo- -psychologicznego wchodzimy w rejony typowej sensacji z pretensjami, choć na szczęście nie do końca....

Ogladałem to na tele 5 Ogólnie przez polowe filmu sie wynudziłem, ale na szczęscie tworcy to poźniej nadrobili ciekawą i nie przewidywalną akcją. Raczej film można obejrzeć tylko raz - ja na pewno więcej do niego nie wróce daje spokojnie 5/10.

Ciekawa mieszanka: sporo dragów, trochę jakby horroru, humor i Nowa Zelandia. Trchę to chaotyczne, ale warto obejrzeć "dla odmiany".