głównej bohaterki. Raz chce szybko poznawać świat dorosłych, miłość, zauroczenie, kochanie, innym razem uznaje, że może niekoniecznie warto szybko być dorosłym. Jak jest problem, dosyć ważny, nie łatwo go samemu pokonać i szybko się pozbyć. Widać nastoletnią humorzastą dziewuchę, która zmaga się z niełatwą codziennością. Nie byłoby tematu, gdyby nie zatrudniony pracownik, który ma swoje problemy życiowe, a młoda się w nie wikła. Brnie to wszystko tak daleko, że nie sposób się tak łatwo i momentalnie wymiksować, bo pomimo wszystko, ale sprawa męczy. Dramat społeczny, jakich dookoła nas bez liku. Na każdym kroku mamy do czynienia z podobnymi historiami jakie mają miejsce niedaleko nas, nieraz nawet za ścianą. Kończy się dosyć dziwnie, ale całość po prostu obleci, można obejrzeć, bo historię śledzi się z zaciekawieniem.