a film bezdennie idiotyczny. Spodziewałam się porywającego fantasy - zmylił mnie nie tylko plakat ale także recenzja - "Pełna magii i fascynujących scen walki opowieść". Fascynujące sceny walki? Buahahahaha.... A najzabawniejsze że książątkom nie dali nawet koni na wyprawę. I sobie tak chodzili bidoki na pieszo, w...
jak czytam wasze wypowiedzi na temat tego filmu to żal mi was sami jesteśćie gnioty pajace film jest zajebisty !!!!!!!!!!!!!
Amerykanie "grający" bohaterów z chińskich mitów i legend, niestety tego się nie da oglądać z wypiekami na twarzy, tylko po n-tym tanim winie. Yankesi zepsuli ten film doszczętnie, nawet namiastka efektów specjalnych nie pomogła. NIE POLECAM, SZKODA CZASU.
Amerykanski cipowaty nastolatek zostaje przeniesiony w czasie i przestrzeni do starozytnych Chin, gdzie ma pewne zadanie do wykonania. Oczywiscie przestanie byc takim lamerem i nauczy kung-fu dzieki pomocy Jackie Chana i Jeta Li.
Ot przygodowe fantasy dla nastolatkow z cholernie glupia fabula (lecz czego oczekiwac po...
Co za syf, ludzie omijajcie "to coś" z daleka! Szkoda czasu w życiorysie!
Jak można było napisać, że w tym czymś jest pełno "zachwycających scen walki"?
W tym czymś walki (o ile można nazwać je walkami, bo to jakaś paradia)
są gorsze niż w Xenie czy Herkulesie, w Wiedźminie
(co trudno sobie wyobrazić) były lepsze...
...i pisząc strasznie mam na myśli koszmarny scenariusz, grę aktorów, tandetne stroje i scenografię. Skusiłem się, bo liczyłem na ciekawy film fantasy i srogo się zawidodłem. Zabierałem się do niego trzy razy i w końcu się zmusiłem, ale szczerze żałuję że wogóle go obejżałem. Oglądajcie na własne ryzyko.