To Hemi 426 on miał 425 koni mechanicznych :P Odkąd obejrzałem ten film kilka lat temu, kiedy byłem jeszcze mały Dodge Challenger '70 stał się samochodem moich marzeń, tym jedynym z którego na prawdę był bym w pełni zadowolony...
No właśnie challenger użyty w filmie miał silnik magnum 440 o mocy 375 lub 390 koni w zależności od wersji. Jestem pewien bo słyszałem co babka mowiła w Grindhouse Deathproof , pozatym mam tutaj na to artykuł
http://www.edmunds.com/insideline/do/Features/articleId=126092
(akapit 'Show me how to live')
To tyle chciałem tylko rozwiać wątpliwości. Ten samochód to także moje marzenie :)
pozdrawiam.....
W Grindhouse Challenger miał 440 magnum, widać było jak zaglądali pod maskę. Ale to pewnie tylko dla tego, że nie łatwo jest znaleźć w 2008 roku Dodge Challengera hemi 426 koloru białego. Jestem pewien, że w "Znikającym Punkcie" był hemi, no przynajmniej w remake z 1997 r było wyraźnie zaznaczone, że to hemi.
Ale mniejsza o to. Jaki to by silnik nie był czy Hemi czy 383 czy 440 to Challenger jest magiczny i na zawsze będzie królem Muscle cars.
W oryginalnym Znikającym punkcie (1971) użyto pożyczonych od Chryslera 5 Challengerów R/T 440, natomiast w remake'u z 1997 Viggo Mortensen jeździł Challengerem 426 Hemi. Tarantino chciał złożyć hołd temu klasycznemu filmowi, dlatego w Death Proof wykorzystał Challenger z oryginalnego filmu. Osobiście uważam, że Vanishing point z 1971 jest dużo lepszy od remaku.
W całym filmie jęździł Chellenger R/T 440, to fakt, ale na końcu rozbity został Dodge Camaro. W ujęciu zza bulożera, jak jakiś typ ogląda spalony kawałek materiału z samochodu, widać na karoserii emblemat Camaro. Po za tym maska wylatująca w górę, nie ma przetłoczeń i wlotów powietrza. Podobno producentom szkoda było rozbijać Chellengera.
Zgadza się, w tej scenie zostaje zniszczony Chevrolet Camaro z 1967. Ponieważ wymontowano z niego silnik, do odpowiedniej prędkości rozpędził go 383 Challenger R/T. Wyczytałem gdzieś, że wszystkie Challengery zwrócono koncernowi Chrysler.
no właśnie nie wykorzystał bo Challenger w Death Proof nie ma charakterystycznych emblematów R/T - z niewiadomych przyczyn..