Facet ma dostarczyć samochód, ale zamiast tego zapi.... jak poj.... po dziurach i wertepach wkurzając przy tym na maksa policję. W jakim stanie on zamierzał dostarczyć ten samochód? Naprawdę on to robił od lat w tym stylu? A na koniec postanawia zginąć... Po h....
On jest jakiś psychiczny?
Co w tym jest ciekawego? Chyba jedynie samochód.
Najbardziej przereklamowany tzw film kultowy.