PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30719}

Znikający punkt

Vanishing Point
7,5 17 385
ocen
7,5 10 1 17385
6,6 7
ocen krytyków
Znikający punkt
powrót do forum filmu Znikający punkt

ćpun łamiący ograniczenia prędkości słuchający w radiu ślepego murzyna który chce go uratować przed zasadzką nikt nie wie po co i dlaczego. Z całego filmu najbardziej podobała mi się goła baba na motorze i jak murzyn dostał po dupie, bo zasłużył. No i moment w którym film się skończył- bezcenne

hum_kryk

I to pisze typ, który ocenił srpski film na 10. Stop idiotom w internecie, z poważaniem ekipa z 317.

ocenił(a) film na 3
piwmaciej

Srpski film jest chory w tym co pokazuje, ale chociaż ma fabułę która trzyma się kupy. 10 dostał dla śmiechu o czym już kilka razy ci mówiłem. Ponoć na pamięć i koncentracje dobra jest Vita Buerlecithin, pytanie tylko czy będzie w stanie poradzić sobie z tak głębokimi uszkodzeniami...

hum_kryk

Dla śmiechu to Ty się pier*olnij barankiem w ścianę. No nawet gdybym chciał kulturalnie odpowiedzieć - czytam taki tekst i od razu mam ochotę zamordować wszystkich ograniczonych umysłowo debili w tym kraju. Wszędzie, na każdym kroku znajdzie się jakiś ograniczony osobnik, który/a swoją ułomnością powie, że np. taki Znikający punkt to film o ćpunie łamiącym ograniczenia prędkości... Nawet mi się nie chce pisać... A potrafisz docenić TAKIE produkcje... Weź to ku*wa obejrzyj jeszcze raz - no chyba, że jesteś z tych nieomylnych. Chociaż pasujesz mi do profilu fanatyka politycznego - ten sam wyrok.

ocenił(a) film na 3
Fryzomaniak

Więcej przekleństw nie dało rady? Intelektualne zero z Ciebie bratku, prostak jakich mało, ale nie ma się czemu dziwić większośc takich w naszym społeczeństwie.

hum_kryk

Całe dwa! Szaleństwo. Intelektualne zero? No już po skrajności jedziesz, przy 50 już ktoś musiałby mi tyłek podcierać, ale żeby przy zerze móc pisać... A jak ograniczonym intelektualnie trzeba być, żeby opisać Znikający punkt tak, jak Ty to zrobiłeś... Głupotą to Ty się popisałeś ...bratku, narcyzku czy nawet rumianku. Co do głupoty większości społeczeństwa przyznam Ci rację - za dużo ich, ale nie szufladkuj mnie tak od razu i porównuj z nimi... Co do prostactwa - no płytszej i bardziej tępej opinii jak ,,ćpun łamiący ograniczenia prędkości słuchający w radiu ślepego murzyna który chce go uratować przed zasadzką nikt nie wie po co i dlaczego. Z całego filmu najbardziej podobała mi się goła baba na motorze i jak murzyn dostał po dupie, bo zasłużył" chyba nie da się napisać.
Brawo, panie władco wszechświata, nieomylny i najmądrzejszy, o najjaśniejszy z oświeconych, skarbnico wiedzy i mądrość ludzkości...
Mówię tylko, że Twoja opinia na temat tego filmu jest zwyczajnie żałosna.

ocenił(a) film na 10
Fryzomaniak

Takie prostackie teksty pod takim klasykiem kina, trzymajcie mnie... A fraza "łamiący ograniczenia prędkości" zaleciała społeczniactwem, na pewno jechałbyś 50 km/h po mieście z takim sprzetem... Widac, że nic nie zrozumiałes z tego filmu. Co niby nie trzyma się tu kupy? Kowalski wolał zginąć będąc zgodnym ze swoimi przekonaniami jako człowiek wolny, niż dać się złapać i tym samym zaprzeczyć własnym ideałom. A owy "slepy murzyn" też był na swójspossób postacią tragiczna, jego wyraz twarzy po wypadku Kowalskiego na długo zapadł mi w pamięci. Wiele szczegółów tego filmu złożyło się na wspaniałą, mimo upływu lat, całość. Szkoda, ze ich nie dostrzegłeś. Ich, i tego amerykańskiego świata lat 70, ktory już nie powróci...

hum_kryk

Po prostu nie zrozumiałeś tego filmu. Proste.

ocenił(a) film na 3
Masta_NasS

Po prostu szukałaś tłumaczenia na siłę

użytkownik usunięty
hum_kryk

Niestety to prawda. Co jest dziwne u gościa doceniającego Rękopis czy Salto.

ocenił(a) film na 3

W tym filmie nie ma czego rozumieć, jest prosty jak linijka

użytkownik usunięty
hum_kryk

Widać istota rzeczy do ciebie nie trafia

ocenił(a) film na 3

Nie tylko do mnie nie trafia, przejrzyj sobie inne tematy założone pod tym filmem.

użytkownik usunięty
hum_kryk

Ale co to ma do rzeczy? W sumie przykre, że nie trafia, bo to ambitny film, pod przykrywką akcji poruszający kwestie wolności człowieka i zasad.

użytkownik usunięty

Ambitny film? ...

użytkownik usunięty

Tak

ocenił(a) film na 10
hum_kryk

Ja rozumiem że morzna czegoś nie lubieć ale naprawdę za grosz szaczuknu do klasyka ehhhh ten kraj się pogrąrzy kiedyś........................

McFlyPL

Rozumiesz, że CO? myślę, że ten kraj już się pogrąża..

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
hum_kryk

Ten film ma po prostu pewien unikalny amerykański klimat, jest również jednym z filmów na których wzorował się Quentin Tarantino tworząc "Death Proof". Niektórym się to może podobać, niektórym nie. Niektórzy po prostu lubią popatrzeć na czasy dzieci kwiatów, obejrzeć sobie amerykański sen o wojowniku pędzącym swoim muscle carem przez pustynię. Fabuła w tym filmie nie powala, ale za to są świetne zdjęcia i niepowtarzalny klimat, który Tarantino próbuje nieraz odtworzyć w swoich filmach. Podobnie zresztą jest z "Born to be wild"; ten film też by ci się pewnie nie spodobał.

ocenił(a) film na 3
aethersis

Klimatu nie odejmuje! Zgadza się fajna bryka, ładne widoczki, ale w filmie chyba chodzi o coś więcej? Obejrzałem np. Into the wild nawet kilka razy i dalej jestem pod wrażeniem, a tutaj? Ćpun jedzie i jedzie, bo... postanowił dostarczyć samochód w krótkim terminie- litości... A na koniec popełnia samobójstwo wjeżdżając w spychacz... To jest żenujące, oglądasz cały nudny film, żeby zobaczyć tak idiotyczne zakończenie. Normalnie chyba osoby piszące historyjki erotyczne do twojego weekendu, wymyśliłby coś bardziej zajmującego.

ocenił(a) film na 9
hum_kryk

No właśnie tutaj chodzi wyłącznie o klimat i ten motyw wolności :P Pędzi swoją bryką niczym punkowy rycerz na metalowym rumaku lol (albo coś w ten deseń)

ocenił(a) film na 3
aethersis

Pasjonujące!

ocenił(a) film na 9
hum_kryk

Nie zrozumiałeś filmu albo mówiąc łagodniej do ciebie nie trafił i się tym przechwalasz bo na 100 % nie szukasz tu rozwiązania zagadki niezrozumienia. Takim streszczeniem jak napisałeś można obgównić każde arcydzieło.
Więc po co?Po co?
A Srpski film to mocne przeżycie, zdecydowanie nie dla wszystkich, jak widać.

użytkownik usunięty
hum_kryk

Fakt, że nie dostrzegasz głębszych treści nie znaczy, że ich nie ma w Vanishing Point. Widzisz tylko powierzchnię, pierwszy plan, który najłatwiej jest odczytać... jak ze znakiem drogowym... widzisz tylko kawałek metalu w kształcie trójkąta, pomalowany na żółto z czerwonym paskiem dookoła... nic ciekawego, zgadzam się. Zabawa zaczyna się dopiero kiedy ten złom nabiera jakiegoś znaczenia, niesie jakąś zakodowaną treść i Ty jesteś maszyna deszyfrującą dzięki intelektowi. Taki jest ten film... ważne jest w nim to co zakodowane, pozostawione w sferze czytania między wierszami. Najwyraźniej nie jest Ci dane rozumieć "co poeta miał na myśli"... i co ważne, nie ma w tym winy "poety".
Masz prawo do własnego zdania, tylko czy musi być ono wyrażane w tak obcesowych słowach?



Czytałam inne komentarze i dochodzę do wniosku, że ten film jest trochę jak Media Markt... xD

użytkownik usunięty

Słyszałaś o tym, że Szymborska nie zdałaby matury z własnych wierszy, ponieważ do ich interpretacji potrzebny jest klucz znany tylko pedagogom? Jestem ciekaw - jakie wnioski wyciągnęłaś oglądając ten film? Co wyczytałaś między wierszami? Bo jak narazie zarzucasz innym brak inteligencji, nie argumentując tego własnymi spostrzeżeniami. A moim zdaniem przydało by się.

ocenił(a) film na 3

o przepraszam, bym pominął- dwie osoby :) zapraszam do zapoznania się z moim wpisem poniżej

użytkownik usunięty
hum_kryk

Przeczytałem i się zgadzam. Dla mnie ten film też nie jest niczym szczególnym. Może nie widzisz mojej oceny i od razu się przyznaję, że dałem 5/10.

PS a widział pan "Wybawcę" z 1998?

ocenił(a) film na 3

niestety nie widziałem, ale chociażby ze względu na to, że temat wojen w byłej Jugosławii niezmiernie mnie interesuję, to w najlbliższym czasie podejmę się obejrzenia tego tytułu. dziękuje i pozdrawiam

ocenił(a) film na 3

aktualizacja- bardzo dobry film i świetne porównanie...

ocenił(a) film na 10

Właściwie to nie wiem czemu tak się wszyscy oburzają negatywną wypowiedzią. Żeby nie było - ten film jest chyba moim ulubionym filmem. Nie chodzi mi o nagą motocyklistkę o której pisze hum_kryk czy nawet o Ryk (tak, dźwięk tej V8 zasługuje na dużą literę) silnika pięknego Dodge. Bardziej podoba mi się marzenie Kowalskiego o wolności, a samobójstwo spowodowane jej nieosiągalnością wzbudza we mnie duże emocje. Cóż - jestem żeglarzem więc dość mocno się utożsamiam z bohaterem. Ponadto ten film to moje pierwsze wspomnienie idei śmierci (byłem mały jak to oglądałem).
Wracając do opinii negatywnej hum_kryka: Każdy ma prawo do dowolnej opinii. Nie widzę sensu by przekonywać kogokolwiek na siłę do wartości filmu, który najwyraźniej nie jest po prostu w jego typie. Taki próby są niczym "upupianie" Gąbrowicza: "Słowacki wielkim poetą był!" I już. Kolega/Koleżanka woli inne kino i tyle. Tolerancja.

ocenił(a) film na 3
asceta22

No dziękuję! Chociaż jedna osoba! Ideę filmu oczywiście rozumiem, mimo to tytuł zupełnie do mnie nie trafił. I tutaj można sobie prowadzić rozważania filozoficzne czym dla kogo jest wolność i za co ktoś jest gotów umierać, ale to chyba pomysł na inne forum. Film pomimo tego, że niesie w sobie jakieś tam przesłanie powinien mieć inteligentną otoczkę wokół tegoż przesłania (tym bardziej że mamy tu do czynienia z tą patetyczą wolnością wewnątrz nas samych )- w Znikającym punkcie tej inteligentnej otoczki mi zabrakło.
I teraz skoro wg niektórych nie rozumiem występującego tu zestawienia- wolności i niezgody na jej ograniczenie- to dlaczego doceniłem Into the Wild? Dlaczego tam historia jest tak dobrze opowiedziana, że nie zadaję pytań o sens i nie kpię z głównego bohatera, ani finału jaki go spotkał? Dlaczego utożsamiam się z nim i przez cały film kibicuję mu w jego wędrówce, w jego poszukiwaniach? Dlaczego wspominam ten tytuł do dziś i chcę nim mierzyć inne produkcje traktujące o wolności i niezgodzie na istniejące konwenanse?
Tylko tyle albo aż tyle- czy warto było Wam tak zaciekle bić pianę na moją szyderczą wypowiedź? Chyba nie...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
hum_kryk

Jak go oglądałem kilka lat temu to też do mnie nie trafił. Obejrzałem go ponownie zaraz po jego remake'u z 1997 i muszę powiedzieć ze oryginał jest o niebo lepszy.
Jeżeli nawet nie będziemy dorabiać sobie dodatkowych idei to nadal zostaje nam porządne kino drogi z mocnym bohaterem i świetnymi scenami pościgu.
Musze przypomnieć ze to film z 71 roku i mogę sobie tylko wyobrażać jakie wrażenie mógł robić kiedy był wyświetlany w kinach. Można sobie porównać filmy z tej epoki kiedy większość scen pościgu była kręcona w studiu przy użyciu tylnej projekcji (aktorzy "bujają" się w aucie a z tylu wyświetlana jest tło z ścigającymi samochodami).
Jak ktoś nie wierzy to proszę sobie odświeżyć pierwsze Bondy ew. filmy Hitchcocka. Hum_kryk pisał ze Kowalski jest ćpunem... no cóż poza momentem kiedy bierze trochę speeda żeby nie zasnąć za kierownica nie ma tu żadnego ćpania. Poza tym trzeba pamiętać ze to Ameryka lat 70... free love, hipisi i tego typu sprawy. Zupełnie inne czasy z naszej perspektywy. Co do Twojego wpisu ze murzyn dostał na co zasłużył to nawet się nie wypowiem bo szkoda slow... Brzmi trochę jakbyś był rasista... albo chcesz za takiego uchodzić. Masz pełne prawo do własnej opinii (tak samo jak ja mam prawo się z nią nie zgodzić) ale pisanie takich rzeczy nie stawia Cie w najlepszym świetle. Co do zakończenia to uważam ze nie mogło by być lepsze... pokazuje faceta któremu wszystko zabrano i jeżeli się zatrzyma to zabiorą mu ostania rzecz dla której żyje. Wiec jedzie dalej...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones